Zadecydowała pierwsza połowa
Drugiej porażki w sezonie doznały koszykarki King Wilków Morskich Szczecin. Po bardzo słabej pierwszej połowie przegrały w Gdyni z GWB GTK 71:77.
W pierwszej kwarcie szczecinianki prowadziły do stanu 15:12. Wówczas gdynianki zdobyły dziesięć punktów z rzędu i odskoczyły na siedem oczek, by na koniec drugiej kwarty powiększyć przewagę do czternastu punktów. Pomogły im w tym nasze zawodniczki, które w drugich dziesięciu minutach zaliczyły aż dziesięć strat, a w całej pierwszej połowie - czternaście (przy dziewięciu GTK).
Przerwa w meczu podziałała na podopieczne trenera Krzysztofa Koziorowicza jak płachta na byka, bo w dziesięć minut wilczyce odrobiły jedenaście punktów i po trzeciej kwarcie przegrywały już tylko 54:57. Na początku czwartej udało im się nawet doprowadzić do remisu po 70, ale to było wszystko, na co było stać nasz zespół w dzisiejszym spotkaniu. Niecelne rzuty z dystansu w końcówce spotkania spowodowały, że dystans do miejscowych wzrósł do sześciu oczek.
Najskuteczniejszą w ekipie ze Szczecina była Martyna Stasiuk, która zdobyła 19 punktów i zebrała 9 piłek. Po tym meczu Wilki Morskie spadły na trzecie miejsce w tabeli. GWB GTK Gdynia - King Wilki Morskie Szczecin 77:71 (20:15, 22:13, 15:26, 20:17) GWB: Marciniak 21, Jackowska 18, Drop 14, Pabisiak 7, Jakubiuk 4, Jastrzębska 2, Stępień 0, Jachowska 2 oraz Kochner i Kukiełko. King Wilki Morskie: Stasiuk 19, Maruszczak 14, Sosnowska 11, Gajdosz 9, Oses 9, Giedrojć 5, Malczewska 2, Buszta 2, Staszczyk 0 oraz Paliwoda i Choma.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/stk.szczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: szlemiel |