Wilki - jeszcze - za słabe na Konin
Nie udało się King Wilkom Morskim Women wygrać z liderem I ligi i głównym faworytem do awansu MKS-em PWSZ-em Konin. Beniaminek ze Szczecina przegrał siedmioma punktami, ale do przerwy to on prowadził z wyżej notowanymi rywalkami.
- Koninianki to zespół rutynowany i poukładany, personalnie naprawdę silny - mówił po meczu o rywalkach trener naszych zawodniczek Krzysztof Koziorowicz. - Dziewczyny są złe, że nie wygrały tego spotkania, ale to dobrze świadczy o ich charakterze. To jest charakter sportowca, a ta złość pokazuje, że w kolejnych meczach z Koninem na pewno będą w stanie nawiązać wyrównaną walkę i wygrać.
Po przegranej pierwszej kwarcie, w drugiej King Wilki odrobiły stratę i po rzucie najskuteczniejszej w dzisiejszym meczu Martyny Stasiuk wyszły na prowadzenie (41:40), którego nie oddały już do końca pierwszej połowy. Jednakże w trzeciej kwarcie w ostatniej akcji koszykarki z Konina za sprawą najlepszej w swoich szeregach Elżbiety Paździerskiej odskoczyły na trzy punkty (66:69), by w ostatnich dziesięciu minutach powiększyć przewagę.
- Gdy graliśmy przeciwko strefie, to podejmowaliśmy zbyt szybkie decyzje. Oddaliśmy kilka rzutów z nieprzygotowanych pozycji, co spowodowało, że drużyna z Konina skończył kilka bardzo łatwych, szybkich ataków. Bardzo dynamiczny powrót do obrony to była podstawa do wygrania tych zawodów - wyjaśniał przyczyny porażki Koziorowicz. Pomimo przegranej były selekcjoner reprezentacji Polski był zadowolony z postawy swoich zawodniczek, a w szczególności z gry Claudii Sosnowskiej. - Rozegrała kapitalne zawody. Pomagała przy wyprowadzaniu piłki, przy pressingu. Stanowiła zagrożenie pod koszem przeciwniczek, a i w obronie zagrała bardzo poprawnie. Sosna obok Stasiuk - zdobywczyni 21 punktów - była najlepiej punktującą w ekipie Koziorowicza (14). Z kolei w MOS-ie po 18 oczek zdobyły: Paździerska i Anita Szemraj. Z bardzo dobrej strony zaprezentowała się także rezerwowa rozgrywająca Ramona Casimiro oraz Katarzyna Motyl, która była nie do zatrzymania dla szczecinianek i trafiała - na nasze nieszczęście - z prawie z każdej pozycji. King Wilki Morskie Szczecin - MKS PWSZ Konin 81:89 (22:28, 25:17, 19:24, 15:19) King: Stasiuk 21, Sosnowska 14, Giedrojć 12, Oses 9, Buszta 8, Malczewska 7, Gajdosz 5, Maruszczak 5, Staszczyk 0 oraz Hełma, Król, Paliwoda MKS: Paździerska 18, Szemraj 18, Motyl 15, Płóciennik 13, Casimiro 9, Kaja 8, Libertowska 3, Krzyżaniak 2, Gurzęda 2, Kuras 0 oraz Wiertelak
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: szlemiel |