Baszta w pełni zrehabilitowała się przed własną publicznością za mecz z Florianem Łącko pokonując Kolorowych Rzyszczewo 6:0. Jak wiele osób zauważyło był to najlepszy mecz Baszty w tym sezonie. Bramki dla Sławian strzelali: 3x Piotr Malinowski, 2x Przemysław Jakubik i raz Robert Nowak.

Do przerwy zawody były prowadzone w szybkim tempie ze wskazaniem na Basztę mimo kilku nielicznych sytuacji Rzyszczewa Dariusz Skok jak i cała linia obrony zostawała nieskruszona kolejnymi atakami przyjezdnych a sama Baszta groźnie kontratakowała. jeden z tych kontrataków celnie wykończył w około 35 minucie Piotr Malinowski.

Już 5 minut później było 2:0 dla Baszty po wykopie piłki z własnej szesnastki przez Roberta Nowaka, w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Przemysław Jakubik i nie pomylił się do przerwy Baszta prowadziła 2:0.

Po przerwie baszta nadal atakowała czego konsekwencją były następne bramki. W około 55 minucie pewnie karnego wykorzystał Robert Nowak i Baszta prowadziła 3:0 następne gole okazały się tylko kwestią czasu jeszcze dwa trafienia w tym meczu zaliczył Piotr Malinowski a jedno dołożył Przemysław Jakubik. Jak widać ostatni mecz z Florianem Łącko był tylko wypadkiem przy pracy czego najlepszym efektem jest mecz z Rzyszczewem. Jeśli Baszta będzie dalej prezentowała taką formę i taką wolę zwycięstwa powinno być dobrze. Szczególnie, ze mecz mógł się przy dozie szczęście spokojnie skończyć wynikiem dwu cyfrowym.

W przyszłym tygodniu Baszta Sławno zmierzy się w meczu na szczycie z drużyną Olympic Warszkowo. Na mecz już dzisiaj serdecznie zapraszamy.

�r�d�o: http://basztaslawno.futbolowo.pl/