Pomeczowe opinie z obozu Medyka
O pomeczową opinię po zwycięskim spotkaniu w Szczecinie z Olimpią poprosiliśmy trenera gości Janusza Gajewskiego oraz byłą bramkarkę Pogoni Women, aktualnie Medyka a także reprezentacji Polski Annę Szymańską.
Anna Szymańska (Medyk Konin) - Myślałam, że dzisiejszy mecz będzie stał na wyższym poziomie a tutaj byłam negatywnie zaskoczona. Drużyna Medyka Konin na początku spotkania grała ospale i dużo sytuacji rozgrywanych było w środkowej strefie boiska, chociaż w dalszym przebiegu spotkania coraz lepiej dziewczyny zaczęły się rozgrywać. Medyk w swoich szeregach miał utalentowane zawodniczki, co można było zauważyć kiedy gospodynie nie radziły sobie z bardzo dobrą technicznie Aleksandrą Flegel, która wielokrotnie była zatrzymywana w nieprzepisowy sposób.
- Zaskoczyła mnie również słaba postawa zawodniczek Olimpii. Mimo że budowały bardzo fajne akcje, niestety w przodzie brakowało wykończenia bądź zimnej krwi napastniczki. Świetne zawody rozegrała bramkarka Koninianek-Klaudia Adamczyk. Podobała mi się gra Kaźmierczak, która od początku dyrygowała grą obronna Olimpii, jak i mobilizowała cały czas koleżanki do jeszcze większego zaangażowania w drugiej połowie meczu. Widać, że z meczu na mecz nabiera cennego doświadczenia, mogła również zdobyć bramkę wyrównującą, lecz jej strzał był zbyt lekki na pokonanie bramkarki. Zazwyczaj w pojedynkach obu drużyn górą była Olimpia Szczecin, a dziś los okazał się lepszy dla przyjezdnych. Piłka nożna to gra błędów kto mniej ich popełnia ten wygrywa.
Janusz Gajewski (trener Medyka II) - Mecz jako widowisko był bardzo słaby. Przyjechaliśmy do Szczecina z zamiarem zdobycia kompletu punktów i cel swój osiągnęliśmy. Strzeliliśmy bramkę tuż przed końcem pierwszej połowy. Na drugą połowę wyszliśmy ze świadomością, że Olimpia będzie starała się odrobić jak najszybciej straty stąd w tej części nasza gra polegała głównie na szybkich kontrach.
�r�d�o: mksolimpia.szczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: SLPNkrzysiek |
|