Czy Zieloni tacy straszni?
W podobnych nastrojach, po dwóch minimalnych porażkach przystąpią do 9. kolejki zespoły MKS Orzeł Trzcińsko-Zdrój oraz Zieloni Zielin. Dla Orła będzie to pierwszy pojedynek z beniaminkiem w tej rundzie. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę, 6 października. Planowany początek meczu o godz. 14.00
Zieloni to bez wątpienia rewelacja tej rundy, choć ostatnie mecze do najlepszych trenera Andrzeja Misiana nie należą. Porażki z Osadnikiem, Polonią czy też Sępem zamazują trochę siłę Zielonych, którzy w nowym sezonie wystrzelili z dużym rażeniem. Na drużynie z Zielina zęby pogubili już tacy faworyci tej ligi jak zespoły Wichra, Sokoła czy też Grunwaldu. Dokładając wysokie zwycięstwa u siebie odpowiednio z Dębem oraz Remorem wychodzi nam całkiem dobre 8. miejsce w tabeli. Siłą napędową zespołu są w zasadzie dwa nazwiska(!) Stelmach oraz Con, których rodziny tworzą łącznie ponad 60 proc. zespołu. Beniaminek niezwykle groźny jest na własnym terenie, gorzej jak do tej pory wiedzie im się na wyjazdach, z których przywieźli tylko jedno oczko. I to właśnie może być szansa Orła w tym meczu.
Orzeł przystępuje do meczu bez kilku zawodników, których nieobecność była wiadoma już wcześniej. Po przegranych z Myślą i Mieszkiem w stosunku 1-2 atmosfera w szatni nie jest najgorsza. Wszyscy spodziewają się zaciętego meczu, po którym będzie można dopisać sobie 3 punkty. W zespole prawdopodobnie nastąpią zmiany w ustawieniu. Trener zamierza wzmocnić jeszcze bardziej ofensywę i dlatego w roli skrzydłowego prawdopodobnie wystąpi D. Wojciechowski. Tym razem w roli playmakerów zobaczymy duet Kwaśniewski-Kośckikiewicz, a na ławce powinien usiąść także Pawlus.
Zapraszamy serdecznie na sobotni mecz. Planowany początek zawodów o godz. 14.00.
�r�d�o: mksorzel.com.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: kondzio2 |
|