Unia pokonuję Polonie
W rozegranym w niedzielne popołudnie meczu 6 kolejki Ligi Okręgowej Szczecińskiej, Unia Dolice pokonała przed własną publicznością Polonie Płoty 4:3 (1:0). Łupem bramkowym podzielili się Marek Andrysiewicz i Adam Milkowski , którzy zdobyli po 2 gole.
Lepiej w mecz weszli zawodnicy z Płot , którzy mogli już w 2 minucie prowadzić , ale strzał z 23 metrów z trudem obronił Robert Klimaszewski. 5 minut później strzałem głową odpowiedział Adam Milkowski , ale piłka poleciała nad poprzeczką bramki Polonii.
'United' zaczęło z czasem co raz bardziej kontrolować wydarzenia na boisku i stwarzać sobie okazje do zdobycia bramki. W 36 minucie mieliśmy 1:0. Grzegorz Kownacki szybko rozegrał rzut wolny do Marka Andrysiewicza , ten wkręcił obrońcę w ziemię i technicznym strzałem po długim rogu umieścił piłkę w siatce. Tuż przed przerwą Polonia powinna wyrównać , ale strzał z 25 metrów na rzut rożny sparował Klimaszewski.
Unia rozpoczęła drugą połowę od mocnego uderzenia i już w 48 minucie prowadziła 2:0. Piotr Wojtasiak podał piłkę Markowi Andrysiewiczowi , a ten w swoim stylu , technicznym strzałem pokonał bramkarza gości. Nie minęło 10 minut od drugiego gola dla Unii , a już mieliśmy 3:0. Kamil Kapczyński do Wojtasiaka , który ograł 3 zawodników Polonii , wyłożył piłkę Adamowi Milkowskiemu , a ten po rękach bramkarza umieścił ją w siatce. Wydawało się , że goście są już na kolanach , ale niestety nic bardziej mylnego. W 67 minucie gol na 3:1. Chwila gapiostwa defensywy Unii , płaskie dogranie w pole karne do Michała Szwaka , który mocnym strzałem nie dał szans Klimaszewskiemu. Poloniści uwierzyli w to , że mogą o coś jeszcze powalczyć i 120 sekund później zdobyli gola kontaktowego. Groźna kontra zakończona strzałem z 10 metrów Michała Szwaka i znów Klimaszewski bez większych szans na skuteczną interwencję. Nie minęła cała minuta i stało się to czego wszyscy się obawiali , Polonia wyrównała ! Wrzut z autu , przedłużenie głową na długi słupek i Łukasz Góralski kapitalnymi nożycami umieścił piłkę w siatce. Piłkarze i kibice 'United' byli wyraźnie zaskoczeni tym co się stało , ale charakter gospodarzy jest jaki jest , a w jego główną cechę wpisana jest walka do końca i tym razem też tak było. W 84 minucie padł zwycięski gol dla Unii. Marek Andrysiewicz zaliczył filmowe podanie (piętą) do Adama Milkowskiego , a ten z pierwszej piłki , przy krótkim słupku wpakował ją do bramki. Polonia mogła jeszcze zdobyć gola wyrównującego. W 92 minucie ogromne zamieszanie w polu karnym Unii wyjaśnił Klimaszewski , który ofiarną interwencją uratował nasz zespół przed stratą bramki.
�r�d�o: united.futbolowo.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: obserwator0000 |
|