Pogoń przełamała złą passę
Spotkanie Pogoni z Koroną było pojedynkiem dwóch sąsiadujących w tabeli drużyn. Szczecińska młodzież zajmowała przed pierwszym gwizdkiem 7. pozycję z 19 punktami na koncie (Korona traciła 2 „oczka”). W Pogoni zagrało trzech zawodników z kadry pierwszego zespołu (Mosnikov, Zieliński, Rudnicki). Już w 1 minucie ciekawą akcję po krótko rozegranym rzucie rożnym stworzył Kamil Zieliński. Jego wrzutka z prawego sektora pola karnego została jednak zablokowana przez rosłych obrońców Korony. Pierwsze minuty gry to przewaga młodych zawodników ze Szczecina, jednak bez klarownych sytuacji.
W 8 minucie dośrodkowanie po ziemi z prawej strony boiska wykorzystał Zieliński, który miał przed sobą pustą bramkę. Drugi i ostatni gol dla podopiecznych Adama Gołubowskiego padł w cztery minuty później. Na czystą pozycję wyszedł Filip Łaźniowski, który był faulowany w polu karnym przez Piotra Piwowara. Zawodnik gości otrzymał czerwoną kartę kartkę, a Zieliński wykorzystał jedenastkę.
Pierwsza faza gry to pewna gra Pogoni w defensywie. Korona nie potrafiła stworzyć sobie żadnej niebezpiecznej sytuacji. Inaczej Portowcy, którzy co kilka minut zaskakiwali gości strzałem. W drugiej połowie to Korona częściej atakował, Pogoń ograniczyła się do kontr. Dopiero w 58 minucie Mosnikov obsłużył podaniem Tomasza Strąpocia. Pomocnik Pogoni wbiegł w pole karne, ale uderzył wysoko nad bramką. To była naprawdę dobra okazja do podwyższenia prowadzenia. Po chwili sytuację zmarnował zawodnik Korony Łukasz Jamróz. Nie pomylił się za to Michał Wrześniewski, który wykorzystał idealną wrzutkę kolegi. Na pięć minut przed zakończeniem spotkania dogodną sytuacje do podwyższenia wyniku miał Szymon Kapelusz, który strzelał z pola karnego, ale zbyt niecelnie. Po tej kolejce Portowcy mają 5 punktów przewagi nad Koroną. Czarną serię podopieczni Adama Gołubowskiego mają już za sobą.Wygrana daje pierwsze trzy punkty od pięciu spotkań.
�r�d�o: pogonszczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|