Pogoń Baltica podejmie lidera z Lublina
W najbliższy weekend rozegrana zostanie już 5. seria spotkań w ramach rozgrywek o mistrzostwo Superligi Kobiet. Ciężkie zadanie czeka szczecińską Pogoń Baltica, która we własnej hali podejmie jednego z faworytów do mistrzowskiego trofeum SPR Lublin.
Podopieczne Edwarda Jankowskiego z pewnością przyjadą do Szczecina w roli zdecydowanych faworytek i będą chciały wywieźć kolejne dwa punkty. Jak na razie z każdego z dotychczasowych pojedynków wychodziły w roli zwycięzców. Nie będzie też mowy o lekceważeniu szczecinianek, zważywszy na wyczyn jakiego dokonały w ostatniej kolejce.
Mecz, który rozegrano nietypowo, bo już w czwartek przyniósł nie lada niespodziankę. KGHM Zagłębie po niesamowitej pogoni za... Pogonią tylko i aż zremisowało po 22. Dla gospodyń tamtego pojedynku remis należy uznać za szczęśliwy, bowiem jeszcze na 8 minut przed końcem zawodów przyjezdne prowadziły z miedziowymi 5-oma trafieniami.
- Nie wytrzymaliśmy ciążącej na nas presji, aczkolwiek z remisu jesteśmy szczęśliwi. Na pewno ma znaczenie też marka zespołu, która musi uczyć pokory - ocenił osiągnięty w Lubinie wynik trener Pogoni Baltica Dariusz Molski. Tamto spotkanie przeszło już jednak do historii. Rywalizacja z aktualnym liderem tabeli będzie zupełnie innym meczem. Na korzyść szczecińskich szczypiornistek może przemawiać fakt, że SPR ma dość mocno napięty terminarz. Konfrontacja w rozgrywkach Pucharu Zdobywców Pucharów z ADA Colegio Joao de Barros (26:22) oraz środowy mecz z KPR-em Jelenia Góra (42:35) może odbić się na formie lublinianek. Statystyka spotkań pomiędzy zainteresowanymi stronami nie przemawia jednak na korzyść sobotnich gospodyń. Oba pojedynki zakończyły się wysokimi porażkami siódemki z Grodu Gryfa. Jak mówi jednak stare porzekadło każda seria ma swój koniec. Czy ta skończy się właśnie w Szczecinie? Serdecznie zapraszamy wszystkich fanów szczypiorniaka w żeńskim wydaniu na halę przy ul. Twardowskiego 12b. Wstęp jest bezpłatny.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: kempes7 |
|