Gaz-System Pogoń zdeklasowała rywala
![]()
- Myślę, że my wszyscy wiemy, że tam nie będzie łatwych zawodów. Musimy się maksymalnie skoncentrować - apelował jeszcze przed meczem z Czuwajem, lewoskrzydłowy Pogoni. Te słowa szczecinianie wzięli sobie do serca, co prawda pierwszy bramkę uzyskał Maciej Kubisztal, ale już po chwili wyrównał Michal Bruna i właściwie od tego momentu marsz po wygraną rozpoczęli goście tego widowiska.
Już po 10. minutach tablica świetlna pokazywała wynik 6:2 dla gości, a to była jedynie zapowiedź totalnej dominacji ekipy Białego i Fogtmana w tym meczu. Miejscowi grali nieskutecznie, w bramce popis dawał Tomislav Stojković. Podopieczni Piotra Kroczka i Bogusława Kubickiego nie potrafili nawet wykorzystywać gry w przewadze, a nawet zdobyć w takiej sytuacji bramki. W 22. minucie po rzucie Jacka Wardzińskiego Pogoń miała na swoim koncie już dwa razy więcej bramek niż rywal (14:7). Do gwizdka Stojković został pokonany tylko 3 razy, natomiast jego vis a vis aż 6. Na 17. sekund przed przerwą wynik ustalił Bruna. Tradycyjnie można było mieć obawy o początek drugiej połowy, którą Pogoń zaczynała słabo. Tym razem jednak było zupełnie inaczej. Strzelanie rozpoczął Mateusz Zaremba. Po kolejnych minutach przewaga gazowników tylko rosła, siegając w 40. minucie już 12 goli przewagi (26:14). Wysoka przewaga pozwoliła na wprowadzenie zmian w składzie osobowym. W bramce zameldował się Eugeniu Andreev, wszedł też Patryk Walczak i Vesselin Chamakov. Przed tym meczem Pogoń miała ujemny bilans bramek (-14). Kto wie czy właśnie nie to było mobilizacją dla gości by w Przemyślu wygrać jak najwięcej. Ostatecznie zakończyło się na 17 trafieniach in plus 21:38 (10:20).
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: kempes7 |
|