Zasłużona wygrana i awans w tabeli
Akademiczki nie zawiodły i po czarnej serii bez wygranej w meczach wyjazdowych zdołały ucieszyć swoich kibiców. Radość jest tym większa, że przy sensacyjnym remisie Startu Elbląg z Aussie Samborem Tczew (po 22) Politechnika zdołała awansować na 4. miejsce w tabeli. Początek zawodów w Piotrkowie wcale jednak nie zapowiadał tak wysokiej wygranej podopiecznych Giennadiya Kamielina. Dziewczyny z Koszalina bardzo długo nie potrafiły celnymi trafieniami udokumentować swojej przewagi. W 24. minucie na tablicy świetlnej był remis po 12.
Na przerwę Politechnika zeszła z niewielką, ale jednak przewagą (16:14). Pierwsze skrzypce w obu ekipach rozgrywały te, które dotąd zdobyły najwięcej bramek w obu teamach. Słabiej zaprezentowała się Joanna Waga (zdobywczyni 82 bramek w klasyfikacji ogólnej Superligi Kobiet).
Początek drugiej połowy był jeszcze bardzo wyrównany. Gospodynie, dla których był to mecz o życie zdołały w 36. minucie zdobyć bramkę kontaktową (16:17), ale jak się okazało było to wszystko na co było stać w tym momencie drużynę Inny Krzysztoszek. Końcówka to już totalna dominacja Politechniki Koszalińskiej. Ambitnym piotrkowiankom najwyraźniej zabrakło już sił. Ze strony gospodyń skuteczności błysnęły Agata Wypych, Anna Szafnicka oraz Katarzyna Sadowska. Pierwsza Solomiję Szywierską pokonała 7-krotnie, a pozostałe wymienione dołożyły po 5 bramek. Wśród gości ponownie pierwsze skrzypce zagrała Tatiana Bilenia (8 bramek) oraz Aleksandra Kobyłecka i Paulina Muchocka (obie rzuciły 5 goli).
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: kempes7 |
|