Na koniec Warszawa
![]() ![]()
Pogoń w przypadku zwycięstwa zakończy rundę na szóstym miejscu. Gospodarze poniedziałkowego meczu ogrywając Portowców, zrównają się punktami z trzecim w tabeli Górnikiem Zabrze. Podczas gdy forma szczecinian wyraźnie wzrosła, Czarne Koszule nieco obniżyły loty. W ostatnich trzech spotkaniach warszawianie dwa razy zremisowali po 1:1 (z Górnikiem Zabrze i Piastem Gliwice) i raz stracili komplet punktów, przegrywając u siebie z Zagłębiem Lubin 1:0. Na własnym boisku Polonia legitymuje się bilansem 3-2-2 (bramki: 10-7).
Ofensywni gracze Czarnych Koszul - Łukasz Teodorczyk, Paweł Wszołek i Władimir Dwaliszwili, w tej rundzie zdobyli aż szesnaście goli. Dwudziestoletni Wszołek wystąpił nawet w meczu reprezentacji Polski z Anglią (na boisku przebywał 62 minuty). Zmorą drużyny z Konwiktorskiej są rzuty karne. Jesienią wszystkie cztery jedenastki podyktowane dla Polonii, zostały zmarnowane. Kiedy Józef Wojciechowski opuszczał Warszawę, wszystko wskazywało na to, że Polonia na długie lata pożegna się z Ekstraklasą. Mimo wielu zawirowań wokół klubu, mniejszego wkładu finansowego w zespół, Czarne Koszule odniosły świetny wynik sportowy w kończącej się rundzie. To absurdalne, że zespół, który latem nie miał gdzie trenować, a jego losy wahały się do ostatniej chwili zajmuje tak wysokie miejsce w porównaniu choćby do wicemistrzów Polski, Ruchu Chorzów (pozycja tuż nad strefą spadkową). Portowcy mają spore szanse na wywalczenie kompletu punktów w Warszawie. Ustawienie w ataku Adama Frączczaka okazało się bardzo dobrym posunięciem. Były zawodnik Kotwicy Kołobrzeg daje w linii ataku zdecydowanie więcej niż Edi Andradina czy odstający od ekstraklasowej rzeczywistości Mouhamadou Traore. W pomocy świetną rundę zalicza Maksymilian Rogalski, a ponadprzeciętne umiejętności coraz częściej pokazuje Takafumi Akahoshi. Defensywa Pogoni w ostatnich meczach także gra bez większych zarzutów. bardzo dobrze gra Przemysław Pietruszka i mocno może zastanawiać brak powołania dla tego gracza do reprezentacji. W zespół dobrze wkomponował się Emil Noll, w pierwszej lidze tak często krytykowany za swoje słabe występy. W bramce od czterech spotkań niepokonany pozostaje Dušan Perniš. Kto zakończy rundę jesienną w lepszym humorze ?
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|