W trzecim meczu pierwszej fazy play-off Pogoń ’04 Szczecin przegrała po rzutach karnych 2:4 z Wisłą Krakbet Kraków. W regulaminowym czasie gry obie drużyny strzeliły po pięć goli, a w dogrywce po jednym. Pierwsza połowa wyraźnie przebiegała pod dyktando Pogoni ’04 Szczecin. Już w 2. minucie gola dającego prowadzenie zdobył Marcin Mikołajewicz. Sześć minut później do siatki Wisły trafił Michał Kubik. W 13. minucie parkiet z powodu urazu musiał opuścić Ricardinho. Trzy minuty później zgromadzeni w hali przy ulicy Twardowskiego kibice wpadli w szał radości, kiedy Maksym Moskaliuk po raz trzeci zmusił do kapitulacji Bartłomieja Nawrata.

W 18. minucie później to goście znaleźli drogę do bramki strzeżonej przez Łukasza Koszmidera, a na listę strzelców wpisał się Roman Vakhula.

Po przerwie Wisła wzorowo wykorzystała brak, brylującego w defensywie Ricardinho. W 24. minucie po golach Vakhuli i grającego szkoleniowca przyjezdnych, Błażeja Korczyńskiego, „Biała Gwiazda” zdołała doprowadzić do remisu. Trzy minuty później „Zero-czwórkę” wyprowadził ponownie na prowadzenie Marcin Mikołajewicz, niestety błyskawiczna odpowiedź krakowian i trzeci gol Romana Vakhuli sprawił, że na tablicy wyników ponownie widniał remis. Na dwie minuty przed końcem Ukrainiec zdołał wyprowadzić swoją drużynę na prowadzenie, jednak dzielnie walcząca Pogoń ’04 szybko zdołała odrobić straty za sprawą Marcina Mikołajewicza, doprowadzając tym samym do dogrywki.

Pierwsza część doliczonego czasu gry ułożyła się dużo lepiej dla zawodników z Grodu Kraka. Najpierw aby zapobiec utracie bramki, faulem ratował się Łukasz Żebrowski, za co został ukarany przez arbitrów czerwoną kartką. Podopieczni Błażeja Korczyńskiego wykorzystali grę w przewadze i zdobyli szóstego gola, a na listę strzelców po raz piąty w tym meczu wpisał się Roman Vakhula. Cztery sekundy przed zmianą stron w polu karnym faulowany był Marcin Mikołajewicz. Niestety egzekwujący rzut karny, Daniel Maćkiewicz uderzył obok bramki.

Osłabiona kadrowo „Zero-czwórka” zdołała wyrównać stan meczu, dzięki bramce zdobytej przez Łukasza Tubackiego. Niestety „Granatowo-bordowym ” zabrakło szczęścia w rzutach karnych, gdzie ostatecznie 4:2 tryumfowała Wisła.

W bezpośredniej rywalizacji była to trzecia wygrana 'Białej Gwiazdy'. Tym samym to Wisła przejdzie do następnej rundy rozgrywek

ďż˝rďż˝dďż˝o: pogon04.szczecin.pl/Łukasz Woźnica