AZS coraz bliżej play-off
W sobotni wieczór kibice AZSu Koszalin, byli świadkami kolejnego efektownego zwycięstwa swojej drużyny. Widać, że efekty pracy Andreja Urlepa, przynoszą coraz wyraźne efekty. Początek spotkania dla obu drużyn był nieszczęśliwy, proste straty oraz nieskuteczność podkoszowa, pierwszy punkt w spotkaniu został zdobyty z rzutu osobistego przez J.J. Montgomery'ego. W kolejnych minutach zdecydowaną inicjatywę przejęli zawodnicy z Tarnobrzega, zdobywając dziewięć punktów z rzędu. Zdenerwowany Andrej Urlep bez wahania wziął czas dla swojej drużyny, po czym podjął decyzję, aby Rafała Bigusa zastąpił Callistus Eziukwu, a parę sekund później na parkiet wszedł po raz pierwszy tego wieczora kapitan gospodarzy Igor Milicić. Wprowadzenie Chorwata z polskim paszportem okazało się strzałem, w „10”, bowiem Igor chwilę po wejściu zebrał w obronie, a parę sekund później asystował przy trójce Marcina Dutkiewicza.
AZS całą pierwszą kwartę gonił wynik, a w ostatniej akcji Kamil Łączyński rzutem z dystansu wyprowadził gospodarzy na prowadzenie 16:15. Od początku drugiej ćwiartki AZS powiększał przewagę, skutecznością poraz kolejny zabłysnął Marcin Dutkiewicz, który najpierw trafił za dwa, a parę sekund dorzucił trójkę wyprowadzając na ośmiopunktowe prowadzenie 23:15.
Podopieczni Dariusza Szczubiała próbowali odrobić straty i po części im się to udało po 14 minutach gry tracili już zaledwie cztery oczka 28:24. W kolejnych minutach drugiej kwarty inicjatywa należała do graczy miejscowych, którzy ostro wzięli się za powiększanie przewagi. Druga kwarta zakończyła się prowadzeniem 44:27. Dobrą grę w ataku AZS kontynuował także na początku 3 kwarty i po 22 minutach spotkania prowadził już 51:27, po trafieniu bohatera ostatniego spotkania Mateusza Jarmakowicza. Koszalinianie, ani myśleli, aby zwalniać w 26 minucie przewaga wynosiła 27 punktów! 62:35. W kolejnych minutach Siarka, nie potrafiła odrobić, choćby parę punktów, ale w ostatnich 60 sekundach trzeciej odsłony odrobili siedem punktów. Na ostatnie 10 minut koszykarze miejscowi wychodzi z prowadzeniem 70:47. W 4 kwarcie gracze AZSu, zaczęli grać efektowne akcję, które były także efektywne, z łatwością wchodzili pod kosz gości, ale ucierpiała na tym gra w obronie, co powodowało, że przewaga się nie powiększała. Andrej Urlep widząc wysoką przewagę zdecydował, aby 5 minut otrzymał Mateusz Bieg, który próbował pokazać szkoleniowcowi, że zasługuje na więcej minut. Starał się jak z całych sił efektownie próbował wejść pod kosz, niestety nieskutecznie, ale później zdołał zdobyć cztery punkty, brawo dla Mateusza, za charakter, że wchodząc na parkiet oddaje swoje serce tej drużynie. Ostatecznie AZS wygrywa 92:72, czym znacznie przybliża się do fazy play-off. Najbliższy pojedynek już 28 marca br. Tym razem koszalinianie stoczą walkę ze Śląskiem Wrocław, na wyjeździe. AZS Koszalin - Siarka Jezioro Tarnobrzeg 92:72 (16:15, 28:12, 26:20, 22:25) AZS: Dutkiewicz 17, Montgomery 16, Jarmakowicz 12, Milicić 11, Łączyński 9, Eziukwu 8, Reese 8, Bigus 7, Bieg 4, Surmacz 0. Siarka Jezioro: Doaks 21, Miller 13, Wyka 12, Tiller 10, Piechowicz 9, Rabka 5, Karnowski 2, Pyszniak 0, Barycz 0.
ďż˝rďż˝dďż˝o: inf. własna
relacjďż˝ dodaďż˝: arti15 |
|