W dwóch pierwszych półfinałowych meczach Superligi Kobiet w piłce ręcznej, AZS Politechnika Koszalińska, dwukrotnie przegrała z Zagłębiem Lubin.
Sobotnie spotkanie zakończyło się zdecydowanym zwycięstwem Miedziowych 33:22 (16:9). KGHM Metraco Zagłębie Lubin nie miało problemów z niżej notowanym rywalem z Koszalina, a do zwycięstwa poprowadziła ja Monika Migała, która w całym meczu zdobyła 12 bramek. Spotkanie to było bardzo ostre, zawodniczki nie szczędziły sobie brutalnej walki na parkiecie, co kontuzją przypłaciła zawodniczka Zagłębia Anna Pałgan. Czerwoną kartkę, za kopnięcie rywalki otrzymała natomiast Tatiana Bilenia, która przez to, nie mogła wystąpić w niedzielnym spotkaniu.

Niedzielne spotkanie było bardziej wyrównane. Obie ekipy stworzyły lepsze, niż sobotnie, widowisko. Politechnika miała szansę nawet wygrać, jednak przez dłuższy czas brakowało jej skuteczności. W pierwszej połowie niewykorzystanie rzutu karnego, nie pozwoliło dogonić rywalek, a w drugiej niedokładna gra w ataku, przy jednobramkowym prowadzeniu gospodyń, spowodowała, że koszalinianki nie potrafiły wyrównań i ostatecznie przegrały dwoma bramkami 18:20 (8:12).

Kolejne spotkanie rozegrane zostanie w sobotę w Koszalinie. W przypadku wygranej Zagłębia Lubin, rywalizacja zakończy się tym meczem. Jeśli wygra natomiast Politechnika Koszalińska, rozegrany zostanie jeszcze przynajmniej jeden mecz.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / GK24.pl