
W jednym z ostatnich sparingów zimy
Chemik Police pokonał 2:1 (0:0)
Hutnik Szczecin. Pierwsza bramka spotkania padła dwie minuty po przerwie, gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Filipa Kosakowskiego skutecznie główkował Patryk Baranowski. Kwadrans przez końcem spotkania kolejne trafienie dorzucił Kosakowski, który wykorzystał błąd bramkarza i z dwóch metrów wepchnął piłkę do bramki. pięć minut później straty zmniejszył Adrian Turliński.