Porażka z lepszym rywalem
Mecz z dobrze punktującym Wybrzeżem Rewalskim, nie należał do łatwych. Dodatkowo spóźniona część zawodników Sparty wprowadziła chaos organizacyjny w efekcie czego mecz przez większość czasu był jednostronny. W 19 minucie poprzeczka po strzale zawodnika miejscowych ratuje zespół przyjezdnych. Cztery minuty później, dośrodkowanie Koniecznego na głowę Wilczyńskiego pada łupem bramkarza gospodarzy.
W 28 minucie strzał Krzysztofa Śmierzchalskiego udanie broni golkiper Wybrzeża. W 31 minucie goście wyszli na prowadzenie. Płasko podana piłka na piąty metr do niepilnowanego zawodnika, pozwoliła mu na zdobycie bramki. W minucie 37 podobnie jak wcześniej Konieczny dośrodkowywać próbował Śmierzchalski i podobnie jak wcześniej udanie interweniował bramkarz gospodarzy. W 41 minucie z dalszej odległości uderzał Artur Samal jednak niecelnie.
W drugiej połowie ciężko doszukać się było akcji ofensywnych zespołu z Węgorzyna. Od 46 minuty na próby wystawiany był Przemysław Noryca. Jeszcze w 52 minucie obronił strzał z rzutu wolnego jednak cztery minuty później był już bezradny i musiał wyciągać po raz drugi piłkę z siatki po strzale zawodnika w dłuższy róg. W 61 minucie strzał z ponad 20 metrów przeszedł znacznie nad bramką , podobnie jak ten z 67 minuty, kiedy to zawodnik Wybrzeża uderzał z prawej strony pola karnego.
Od 80 minuty, miejscowi celnymi strzałami kończyli akcje i zespół z Węgorzyna albo ratował Noryca albo na przykład poprzeczka. We wspomnianej 80 minucie dwóch zawodników Wybrzeża rozmontowało obronę Sparty i tylko dzięki instynktownej interwencji bramkarza nie padł trzeci gol. Niespełna 60 sekund później z prawej strony pola karnego uderzał zawodnik miejscowych i trafił w poprzeczkę. W 82 minucie piłkę ręką zatrzymał Krystian Demko. Sędzia podyktował rzut karny, który zbyt nonszalancko egzekwował zawodnik gospodarzy, w efekcie czego piłkę spokojnie chwycił Noryca. W 90 minucie niegroźny strzał obronił ponownie golkiper Sparty.
�r�d�o: spartawegorzyno.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: sparta6 |
|