Błękitni przegrywają w Golczewie
W dniu 28.04.2011 r. o godz. 15.00 przy blisko trzydziestostopniowej temperaturze w XXIII kolejce o mistrzostwo Regionalnej Klasy Okręgowej, Golczewska Iskra podejmowała rezerwy Błękitnych II Stargard. Golczewianie w dalszym ciągu nie składają broni w walce o jak najwyższe lokaty, dlatego też w spotkaniu z rezerwami Błękitnych chcieli udowodnić, iż drzemią w nich spore możliwości. Już od pierwszych minut spotkanie dostarczyło wiele emocji licznie zgromadzonej publiczności. Jako pierwszy na listę strzelców mogli się wpisać K. Dobrowolski, M. Kańczucki, A. Ostrowski, jednak po ich strzałach piłka nie mogła znaleźć drogi do bramki. Jednak w 33 minucie meczu niezawodny w tym sezonie utalentowany młodzieżowiec Iskry - S. Madej, rozgrywający kolejne bardzo dobre spotkanie, otworzył wynik spotkania, kiedy to znalazł się sam na sam z bramkarzem gości i umieścił piłkę w siatce.
Zawodnicy ze Stargardu starali się zagrozić bramce strzeżonej przez P. Kuldę, jednak nie mogli sforsować obrony kierowanej przez doświadczonego Wojciecha Andrzejewskiego. Ten sam zawodnik w 38 minucie meczu mógł podwyższyć wynik na 2:0, jednak piłka po jego bardzo silnym strzale z 30 metrów uderzyła w poprzeczkę. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie. Po przerwie mecz nadal toczył się pod dyktando Iskry. W 50 minucie meczy niezawodny w tym sezonie Krzysztof Dobrowolski uderza piłkę z 20 metrów jednak ta znów ląduje na poprzeczce Błękitnych. Goście ze Stargardu wyprowadzali w tym meczu nieliczne kontry, po jednej z takich kontr zawodnik Błękitnych znalazł się oko w oko z Kuldą, ten jednak ze spokojem obronił strzał napastnika gości. Nadal największe zagrożenie gospodarze stwarzali po rajdach skrzydłem Madeja oraz wychodzących do prostopadłych piłek W.Trepkowskiego, Smerda i Dobrowolskiego, który wygrywali pojedynki biegowe ze stoperami Błękitnych. Z minuty na minutę Iskra powiększała przewagę, jednak nie potrafiła podwyższyć rezultatu. Bliski podwyższenia wyniku był Marcin Kańczucki, jednak jego lob nad bramkarzem z linii bramkowej wybił obrońca. W 80 minucie meczu kolejny strzał Madeja ląduje tym razem na słupku bramki gości. Wynik spotkania mogli jeszcze zmienić Wojciech Trepkowski oraz wprowadzony w drugiej połowie Mateusz Wróbel jednak piłka po ich strzałach nie znalazła drogi do siatki. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 1:0 dla Iskry Golczewo.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Iskra |
|