Tomek Chrupałła katem Hutnika
We wtorkowe przedpołudnie, w upalną pogodę drużyna Leśnika/Rossy rozegrała kolejny mecz o mistrzostwo IV ligi. Od pierwszych minut drużyną przeważającą, kontrolującą przebieg spotkania była drużyna gości. Gospodarze w I połowie ograniczyli się jedynie do 4-5 ciekawych akcji. W 8 min Kupisz zagrywa prostopadle do wychodzącego Gozdala, ten jednak nie dochodzi do piłki. Już 3 min później Paweł Marczak zagrywa ponownie do Gozdala a ten zostaje faulowany w polu karnym. Egzekutorem jest niezawodny w tym elemencie gry, grający kapitan Leśnika/Rossy Tomek Chrupałła. I tym razem znowu się nie myli, wynik 0:1. W 13 min po faulu na Kotwicy, Chrupałła dośrodkowuje a Kupisz minimalnie niecelnie uderza głową.
W 21 min po groźnym dośrodkowaniu Hutnika piłkę łapie dobrze dysponowany w tym spotkaniu Tkacz. W 22 min podanie w pole Kupisza do Gozdala i znowu Marcin zostaje nieprzepisowo powstrzymywany. Rzut karny - strzelcem znowu Chrupałła, wynik 0:2. 4 min później strzał z odległości ok. 25m Rakowskiego broni Judkowiak. W 31 min groźna akcja gości, Kłączyński zagrywa po linii do Gozdala, dośrodkowanie do Pawła Marczaka, a ten uderza prosto w ręce bramkarza.
W 38 min Rakowski ponownie zagrywa do Gozdala, jednak dobrze ustawiony na 5m nie trafia w piłkę głową. 2 min później groźna akcja gospodarzy, Horba mija obrońców z Manowa, jednak w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie trafia w bramkę. W 43 min ponownie Horba uderza niecelnie w zamieszaniu w polu karnym Leśnika/Rossy. W doliczonym czasie po faulu Kotwicy groźnie dośrodkowują gospodarze, jednak piłkę wybija Tkacz. II połowa rozpoczyna się od optycznej przewagi, grającego z lekkim wiatrem Hutnika. Już w 49 min groźne dośrodkowanie wprowadzonego w przerwie Gniotka, jednak do piłki nie dochodzi żaden z zawodników. W 52 min Gzubicki fauluje w polu karnym Tychowskiego i mamy rzut karny dla Hutnika. Po ładnej interwencji Tkacza wynik nie ulega jednak zmianie, nadal 0:2. W 55 min po kontrze Leśnika/Rossy Kupisz dośrodkowuje, jednak nikt nie dochodzi do piłki. Kilka sekund później, w groźnej akcji po ograniu obrońców gości Gniotek trafia w ręce Tkacza. 2 min później dobre dośrodkowanie Hutnika, w pierwszej chwili Tkacz nie łapie piłki, ale nikt nie dochodzi do strzału. W 63 min niebezpieczny strzał Hutnika z narożnika pola karnego broni Tkacz, wybijając piłkę na rzut rożny. W 65 min ładne dośrodkowanie Czai, jednak nikt nie dochodzi do piłki. Kilka sekund później groźna kontra ze strzałem Hutnika, ponownie na posterunku bramkarz gości. W 72 min ładne prostopadłe podanie Kotwicy do Rakowskiego, do piłki pierwszy dobiega bramkarz Hutnika. 4 min później ładny strzał z ok. 25m z rzutu wolnego Hutnika minimalnie niecelny. 77 min ładne zagranie Gozdala do Murala i ten mając dogodną sytuację zostaje faulowany w polu karnym. Żółtą kartka zostaje ukarany za dyskusję z sędzią Judkowiak. Po raz 3 do piłki podchodzi Tomek Chrupałła i znowu zmyla bramkarza strzelając swojego 3 gola w meczu. Wynik 0:3. W 81 min w 100% sytuacji sam na sam z bramkarzem staje wprowadzony w przerwie Swędra jednak uderza na wiwat, wysoko nad poprzeczką. W 83 min kolejna żółta kartka dla gospodarzy, ukarany Kozłowski. W 90 min ładny strzał Murala z odległości ok. 17m, wynik nie ulega jednak zmianie. Na pochwałę zasługuje cały zespół Leśnika/Rossy Manowo. Po remisie Pogoni II Szczecin w meczu z Kluczevią rozegranym również w dniu dzisiejszym, do miejsca premiowanego awansem do III ligi tracimy już tylko 3 pkt. Sprawa awansu nadal zostaje otwarta!
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / Leśnik/Rossa Manowo
relacjďż˝ dodaďż˝: RobusLesnkRossa |
|