Sława tylko na remis
Sława ‘Abwood’ Sławno po dobrej grze zremisowała 0:0 w ostatnią sobotę z drużyną Astry Ustronie Morskie, choć okazji by wygrać mecz nie brakowało. Już w 6 minucie Paweł Florkiewicz groźnym strzałem zagroził bramkarzowi gości Kamilowi Twarzyńskiemu. Chwilę później w dobrej sytuacji z rzutu wolnego znalazł się Jarowski jednak piłka po strzale głową nie znalazła drogi do bramki. Najlepsza sytuację w tej części spotkania miał Florkiewicz, który przeszedł zwodem trzech piłkarzy gości wbiegł w pole karne i tylko szczęściu bramkarz przeciwników może zawdzięczać fakt, iż było nadal 0:0, gdyż piłka po strzale odbiła się od bramkarza uderzyła w słupek i wyszła w boisko.
Chwilę później równie dogodną sytuację miał Minda, jednak za długo zwlekał z decyzją o strzale i akcja nie przyniosła rezultatu bramkowego. Pod sam koniec pierwszej połowy dobra sytuację miał jeszcze Adrian Telus jednak jej nie wykorzystał.
Druga połowę Sława zaczęła grając dalej tak samo jak w pierwszej Polowie czyli z kontry co dalej przynosiło efekt. Już w 48 minucie Piotr Ścisło znalazł się w wyśmienitej sytuacji sam na sam z bramkarzem. Niestety strzelił prosto w ręce golkipera i wynik nie uległ zmianie. W 80 minucie spotkania Astra oddała pierwszy groźny strzał na bramkę Sławy piłka, po rzucie wolnym wykonywanym przez Mateusza Pieroga, minimalnie minęła okienko bramki strzeżonej przez Dulewicza. Do końca meczu obraz gry się nie zmienił. Astra bez pomysłu musiała grać w ataku pozycyjnym natomiast Sława bez problemu ich kontrowała, co mogło przynieść efekt w ostatnich sekundach meczu kiedy to w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Telus jednak przestrzelił i to wyraźnie.
Sława zremisowała drugi mecz na wiosnę. Co cieszy traci mało bramek i ciuła punkty które mogą się przydać w ostatecznym rozrachunku. Wiadomo, chciałoby się żeby w meczach u siebie z rywalami z którymi powinno się wygrywać były tylko i wyłączenie 3 pkt., jednak patrząc na fakt iż średnia wieku Sławy ‘Abwood’ Sławno wynosi 20,8 nie można narzekać. Po meczu trener Żakieta w rozmowie powiedział, że jest przede wszystkim zadowolony z gry w obronie, gdyż taki był cel by zagrać bardziej defensywnie i następnie kontrować drużynę Astry. Sam jednak przyznaje, ze brakuje rasowego napastnika który jakby był mógł przechylić szalę zwycięstwa w tym meczu na korzyść Sławian.
ďż˝rďż˝dďż˝o: Tygodnik Sławieński/własne
relacjďż˝ dodaďż˝: michal88sla |
|