Do końca sezonu III ligi pozostały zaledwie trzy kolejki i każda z nich może decydować o awansie lub spadku aż sześciu zespołów. Chemik Police, który znajduje się najwyżej spośród walczących o utrzymanie drużyn, w najbliższą sobotę o godzinie 13.00 na własnym boisku rozpocznie potyczkę z Gwardią Koszalin.

Gwardia nie jest łatwym przeciwnikiem. W pierwszej rundzie spisywała się przeciętnie, w 15 kolejkach zdobyła 17 punktów i wygrała tylko cztery spotkania. Dzięki solidnie przepracowanej zimie i dzięki stabilizacji składu w 12 kolejkach rundy rewanżowej zdobyła już 25 punktów i aż osiem spotkań wygrała. Wyższość koszalinian w wiosennych spotkaniach musiały uznać m.in. walczące o awans Orkan Rumia (2:0) i Gryf Wejherowo (1:0). Bez wątpienia ogromny wkład w formę Gwardii ma były gracz Floty i Zawiszy, Jacek Magdziński, który w obecnym sezonie zdobył 13 bramek.

W rundzie jesiennej Chemik przegrał z Gwardią 1:2 (0:1). Tuż przed przerwą dośrodkowanie z boku boiska strzałem w długi róg na bramkę zamienił Łukasz Jarosiewicz. Kolejna bramka dla gospodarzy padła w 81 minucie gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zamieszanie przed bramką wykorzystał Damian Miętek. Kilka chwil kontaktową bramkę zdobył Filip Kosakowski, który głową wykorzystał dośrodkowanie Patryka Baranowskiego. Niestety mimo szturmowania bramki Gwardii Chemik nie zdołał doprowadzić do remisu. Po meczu trener Szmit nie krył rozżalenia: „Siła i większa determinacja była po stronie Gwardii, która chciała i szła za każdą piłką. My myśleliśmy, że wyjdziemy na stojąco i sobie popykamy piłką, wygramy i strzelimy z pięć bramek.”

Choć policzanie znajdują się najwyżej z sześciu walczących o utrzymanie zespołów (Gryf Tczew już spadł) kwestia utrzymania w III lidze jest nadal otwarta. W najbliższej serii spotkań Chemik musi pokonać Gwardię, bo dzięki temu znacznie przybliży się do utrzymania. O tym jak zaprezentuje się nasz zespół przekonamy się w sobotę od godziny 13.00. Zapraszamy na mecz.

�r�d�o: www.chemik.police.pl