Przed nami 24 kolejka III ligi Bałtyckiej, a w niej Chemik Police podejmie grającego w kratkę słupskiego Gryfa. Słupszczanie podobnie jak Chemik po niezłej jesieni w tym roku obniżyli loty zdobywając średni mniej niż jeden punkt na mecz.

Ubiegłoroczne kolejki były dla obu ekip stosunkowo udane. Chemik po 17 kolejkach zdobył 24 punkty, zaś Gryf o dwa więcej. To dawało odpowiedni szóste i piąte miejsce w lidze. Podobieństwo między zespołami dotyczy nie tylko formy w sezonie, ale także samego składu. Oba zespoły ze względów finansowych oparte zostały na młodych zawodnikach „na dorobku”. Średnia wieku zawodników z pierwszego składu Gryfa to 21.25 lat, zaś Chemika 20.41 lat. Tymczasem średnia wieku zawodników występujących w czołowej trójce ligi jest wyższa o około 3.5-4 lata.

Niestety cztery miesiące przerwy zimowej rozbiły obie drużyny. Chemik w sześciu kolejkach zdobył zaledwie cztery punkty, Gryf o oczko więcej. Co więcej choć słupszczanie imponują formą w ofensywie (12 goli, najwięcej w lidze) to maja jednocześnie najsłabszą defensywę (15 goli).

W tym roku Słupszczanie zdążyli już przegrać z Cartusią (1:2), Błękitnymi (0:4) oraz Gwardią (3:4). Po drodze przytrafił się pogrom z rezerwami Bytovii w Pucharze Polski (1:6) oraz remisy z Kaszubią (1:1) i Pogonią Barlinek (4:4). Jedynym zespołem, który poległ ze Słupszczanami (0:3) jest Lechia II Gdańsk, która również zaliczyła drastyczny spadek formy.

Tydzień temu Gryf w derbach środkowego Pomorza zmierzył się z Gwardią i przegrał po hokejowym wyniku 3:4. Co ciekawe na przerwę oba zespoły schodziły przy bezbramkowym remisie. W ciągu pięciu minut po zmianie stron Gryf zdobył dwie bramki (Gibczyński i Zbrzyzny), po czym w ciągu kolejnych siedmiu stracił prowadzenie (samobój Sterczewskiego oraz Magdziński). W 64 minucie Gwardia zdobyła trzecią bramkę (Nowacki) by dziesięć minut przed końcem również stracić prowadzenie (Kozłowski). Ostatecznie rozstrzygający gol spotkania padł dopiero w 88 minucie, zaś jego autorem był zawodnik Gwardii - Marcin Ignaszewski.

Najlepszymi zawodnikami Gryfa są Krzysztof Biegański oraz Szymon Gibczyński. Obaj zawodnicy nie tylko wystąpili w ponad 20 spotkaniach swojego zespołu, ale są także jego najskuteczniejszymi strzelcami. Biegański zdobył osiem bramek, zaś Gibczyński o dwie mniej. Tego drugiego na szczęście w sobotę nie zobaczymy w Policach na murawie, bo w sobotę zobaczył siódmą i ósmą żółtą kartkę i mecz może obejrzeć co najwyżej z trybun.

Na sobotnie spotkanie organizatorzy przygotowali konkurs dla kibiców, w którym nagrodami są:
- frytkownica ufundowana przez „Grupę Biznesową”,
- bon na 100 zł na tłumaczenia w firmie „Kontekst”,
- dwuosobowe zaproszenie na dyskotekę w „Klubie Nauczyciela”,
- upominki ufundowane przez „Bank BGŻ”,
- oficjalny kalendarz Bundesligi na rok 2012.

Ponadto pierwsze 50 osób, które kupią bilet otrzymają bon na kiełbaskę z grilla. Zapraszamy na sobotnie spotkanie, początek o godzinie 13.00.

�r�d�o: www.chemik.police.pl