Kotwica Kołobrzeg zremisowała na wyjeździe z Orkanem Rumia 1:1 w meczu na szczycie tabeli III ligi. Bramkę dla naszego zespołu strzelił w 53 minucie meczu Artur Sarna. Tym samym zmalała przewaga naszego zespołu nad Gryfem Wejherowo do trzech punktów.

Mecz był wyrównany, ale stał na niezbyt wysokim poziomie. Dużo było gry w środku pola. Po pierwszej bezbramkowej połowie, po przerwie mieliśmy więcej emocji. W 53 minucie potężnie z 40 metrów huknął Artur Sarna, nie dając szans bramkarzowi gospodarzy. Orkan dopiero w końcówce zerwał się do ataku, co przyniosło efekt w 83 minucie. Po rajdzie lewą stroną Rafał Siemaszko oddał strzał na bramkę, Łukasz Krymowski odbił piłkę, ale Siemaszko w drugim podejściu był już bezbłędny.

W końcówce nasz zespół nastawił się głównie na obronie wyniku, próbując przy okazji przeprowadzać kontrataki. W doliczonym czasie Kotwica musiała grać w osłabieniu, bo drugą żółtą kartkę ujrzał Tomasz Preizner.

Można spokojnie przyznać, że remis w Rumii to dobry wynik w perspektywie walki o awans. Teraz nasz zespół czeka finał pucharu KOZPN z Gwardią w Koszalinie, a później kolejny mecz o sześć punktów, na euroboisku z Gryfem Wejherowo.

ORKAN RUMIA - KOTWICA KOŁOBRZEG
1:1 (0:0)

Rafał Siemaszko 83 - Artur Sarna 53

żółte kartki: Grzegorz Skwara, Tomasz Preizner
czerwona kartka: Tomasz Preizner (90 - dwie żółte)

Kotwica: Łukasz Krymowski - Kordian Rudziński, Piotr Augustyniak, Marcin Dymek, Artur Sarna, Robert Ziętarski, Honorat Stróż (65 Tomasz Preizner), Grzegorz Skwara, Łukasz Cebulski (73 Patryk Pytlak, 87 Patryk Skórecki), Sebastian Szych (68 Tomasz Rydzak), Maciej Ropiejko.

�r�d�o: mkpkotwica.pl