Minimalne zwycięstwo Kotwicy
Kotwica Kołobrzeg wygrała drugi ligowy mecz z rzędu. Podopieczni Wojciecha Polakowskiego pokonali na euroboisku Gryfa 2009 Tczew 1:0. Bramkę strzelił w 14 minucie Maciej Ropiejko po podaniu Piotra Dziuby. Nasz zespół powiększył przewagę nad drugim w tabeli Orkanem Rumia do pięciu punktów. Pierwszy strzał na bramkę Kotwica oddała w piątej minucie. Z rzutu rożnego dogrywał Honorat Stróż, a głową uderzał Piotr Augustyniak, bramkarz gości był jednak na posterunku. W 14 minucie nasi piłkarze byli już skuteczniejsi. Akcję rozpoczął Artur Sarna, dogrywając prostopadłą piłkę do Dziuby, ten z pierwszej piłki 'wypuścił' Macieja Ropiejkę, który w sytuacji sam na sam nie dał szans Damianowi Janiszewskiemu. Dwie minuty później to Dziuba trafił do siatki gości, ale chwilę wcześniej arbiter liniowy zasygnalizował pozycję spaloną Macieja Ropiejki.
W 20 minucie goście stworzyli sobie pierwszą, a w sumie jedyną groźną okazję w pierwszej połowie. Po błędzie naszej defensywy piłkę przejął Kamil Gronkowski, ruszył w stronę pola karnego, gdzie jednak został zatrzymany przez obrońców. Szybka kontra w wykonaniu Ropiejki i Dziuby zakończyła się na obronie rywali. Goście w pierwszej części głównie się bronili, a Kotwica stwarzała sobie kolejne sytuacje. Swoje okazje przed przerwą mieli jeszcze Robert Ziętarski, Tomasz Rydzak i Piotr Dziuba, jednak wynik nie uległ zmianie.
W przerwie Sebastiana Szycha zmienił Lilo, co miało ożywić grę skrzydłami, ale druga połowa była już bardziej wyrównana, a optyczną przewagę z każdą minutą zaczęli zyskiwać przyjezdni. Co prawda początek drugiej części znów należał do Kotwicy, ale im bliżej końca meczu, tym bardziej inicjatywę przejmowali gryfici. W zespole gości pozytywnie zaprezentował się przede wszystkim Sławomir Riebandt, który dobrze rozgrywał piłkę, a także stwarzał zagrożenie ze stałych fragmentów gry. Ataki Kotwicy powstrzymywał natomiast będący w dobrej dyspozycji bramkarz Damian Janiszewski. Kotwica mogła wygrać wyżej, ale doskonałe okazje marnował przede wszystkim Maciej Ropiejko. Ostatecznie biało-niebiescy pokonali Gryfa 1:0 i teraz czekają ich dwa najważniejsze mecze sezonu - wyjazdowy z Orkanem Rumia i u siebie z Gryfem Wejherowo. W przypadku dwóch wygranych druga liga będzie na wyciągnięcie ręki. KOTWICA KOŁOBRZEG - GRYF 2009 TCZEW 1:0 (1:0) Bramka: Maciej Ropiejko 14 sędziował: Marcin Mikołajczyk (Drawsko Pom.) widzów: ok. 400 Kotwica: Cezary Szybka - Kordian Rudziński, Marcin Dymek, Piotr Augustyniak, Artur Sarna, Robert Ziętarski, Honorat Stróż (60 Grzegorz Skwara), Sebastian Szych (46 Lilo), Tomasz Rydzak (73 Łukasz Cebulski), Piotr Dziuba (56 Damian Staniszewski), Maciej Ropiejko. Gryf 2009: Damian Janiszewski - Łukasz Skalski, Michał Hadrysiak, Michał Pojdak, Oskar Holz (85 Mateusz Sroka), Andrzej Borys (72 Krystian Kiwatrowski), Wojciech Zyska, Michał Lepczak (27 Daniel Podbereżny), Sławomir Riebandt, Maciej Meler, Kamil Gronkowski (61 Łukasz Zawoliński).
�r�d�o: mkpkotwica.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Rolnik2012 |
|