W XIX kolejce III Ligii Bałtyckiej zespół Bałtyku Koszalin podejmował Dąb Dębno. Mecz zakończył się wygraną gospodarzy 2:1 (1:1). Pierwsze 25 minut to zdecydowana przewaga gospodarzy, ale zabrakło skuteczności. Pierwsza bramka dla Bałtyku wpadła po dalekim wykopie bramkarza Rafała Rakowieckiego. W sytuacji sam na sam z bramkarzem gości znalazł się Marcin Chyła i pięknym technicznym strzałem zdobył upragnionego gola. W końcówce pierwszej połowy kontuzji doznał Kamil Chicewicz. W doliczonym czasie gry padła wyrównująca bramka dla gości. W zamieszaniu podbramkowym gola zdobył Łukasz Dłubis.

Na druga połowę meczu piłkarze Bałtyku wyszli z szatni bardzo zmotywowaniu do walki. W 50 minucie spotkania Łukasz Miklasiński zdobywa druga bramkę dla gospodarzy. Od tego momentu piłkarze Bałtyku kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. Nie stworzyli zbyt wielu sytuacji podbramkowych, ale nie pozwolili również przyjezdnym na stworzenie zagrożenia pod bramką Rafała Rakowieckiego.
Podopieczni Arkadiusza Dragona po 90 minutach meczu musieli pogodzić się z porażką i utratą 13 pozycji w tabeli. Tym samym znaleźli się w strefie spadkowej III ligi.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne