Utrzymali lidera, mimo porażki
Szczypiorniści Gaz System Pogoni Szczecin niespodziewanie przegrali z Arot-Astromal Leszno 27:28. Mecz w Lesznie stał na dobrym poziomie i trzymał w napięciu do ostatnich sekund. Początek meczu był bardzo wyrównany, obie ekipy pewnie zdobywały kolejne punkty i na tablicy wyników co chwila pojawiał się wynik remisowy. Gospodarze tego spotkania, choć przed rozpoczęciem, skazywani byli na porażkę, nie przestraszyli się i przez cały czas realizowali przedmeczowe założenia. Na przerwę zespoły schodziły, przy jednobramkowym prowadzeniu przyjezdnych ze Szczecina. Druga część lepiej zaczęła się dla gospodarzy, którzy za sprawą Misiaczyka oraz dwóch trafieniach ze skrzydła Jakuba Wieruckiego, osiągnęli czterobramkową przewagę.
Szczecinianie wykorzystali jednak podwójne osłabienie gospodarzy i dzięki dobrej egzekucji rzutów karnych przez Piotra Frelka ponownie doprowadzają do remisu. Na 23 sekundy przed końcową syreną, Pogoń przegrywała jedną bramką, mając piłkę w ataku. Szczecinianie marnują jednak okazję i ostatecznie zwycięsko z tego spotkania wychodzi ekipa Arot-Astromal Leszno.
W ekipie ze Szczecina najlepiej punktował Piotr Frelek, który w całym meczu zdobył sześć bramek. W ekipie gospodarzy siedem punktów zdobył Maciej Wierucki. Mimo porażki w Lesznie, Gaz System Pogoń utrzymała prowadzenie w rozgrywkach pierwszej ligi mężczyzn. Stało się tak, dzięki zwycięstwu trzeciej drużyny AZS UW Warszawa z wiceliderem Sokołem Kościerzyna 28:27. Po piętnastu kolejkach szczecinianie mają jeden punkt przewagi nad AZS Warszawa i dwa nad Sokołem Kościerzyna.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / elka.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: WpV |