Ograć beniaminka i utrzymać pierwsze miejsce
W ramach 15. kolejki spotkań I ligi mężczyzn grupy A Gaz-System Pogoń Szczecin zmierzy się z Arotem-Astromal Leszno. Po ostatniej wyjazdowej wygranej w Wolsztynie zespół Rafała Białego i Sławomira Fogtmana został ponownie samodzielnym liderem tabeli. Teraz tę pozycję trzeba będzie utrzymać nawet pomimo faktu, że sobotnie spotkanie zostanie rozegrane w hali sportowej 'Trzynastka' w Lesznie. Faworytem tej konfrontacji z pewnością będą szczecinianie, którzy dysponują obecnie najdłuższą ławką w całej lidze a po ostatnich wzmocnieniach wydają się być jeszcze silniejsi niż w poprzedniej rundzie.
- Nie będzie to łatwe spotkanie, bo Arot jest drużyną nieobliczalną. Ponadto od kiedy sięgam pamięcią wstecz, na ich parkiecie grało się ciężkie zawody. Dla publiki i kibiców będzie to bez wątpienia bardzo ciekawy mecz - ocenił rywala szkoleniowiec Gaz-System Pogoni Rafał Biały.
Mocnymi punktami w siódemce Ryszarda Kmiecika są m.in. okupujący 3 miejsce w generalnej klasyfikacji najlepszych strzelców rozgrywający Marcin Tórz, który w 14 spotkaniach rzucił 79 bramek czy chociażby były już zawodnik występującego w PGNiG Superlidze Mężczyzn Chrobrego Głogów - Krzysztof Misiaczyk. Z Chrobrego pochodzi również leszczyński golkiper Dominik Maziarz. Znacznie więcej możliwości i mocnych stron posiada jednak lider tabeli. Wydaje się, że własna hala i doping miejscowych kibiców nie powinien mieć znaczenia, choć beniaminka nie można lekceważyć. Nie przypadkowo zajmuje on aktualnie bardzo wysokie 4 miejsce w tabeli. Nie można także patrzeć na wynik poprzedniego spotkania między tymi drużynami. W Szczecinie Gaz-System ograł Arot aż 39:24 do przerwy prowadząc 21:11. Tamto spotkanie jest już jednak historią. Przed Portowcami tworzy się możliwość powiększenia przewagi w tabeli. Dotychczasowy wicelider zmierzy się z trzecim w tabeli Zepterem a wynik tego spotkania jest sprawą otwartą.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: kempes7 |