Wicelider też nie wygrał w Szczecinie
AZS Radex Szczecin sprawił niesamowitą sensację pokonując we własnej hali wicelidera tabeli pierwszej ligi - MKS Dąbrowa Górnicza. Akademicy wygrali 75:68. Końcówka należała do Dudka, który trafił dwa razy z rzędu za trzy punkty.
Pierwsza kwarta zaczęła się od prowadzenia Dąbrowian 0:3. Później punkty zdobył Grochowski i było już 0:5. Jednak AZS się nie poddał i po chwili zrobiło się 6:5. A po szybkim ataku Mielczarek dał trzy punktowe prowadzenie Szczecinianom. Później już przewaga Radexu tylko rosła. Na cztery minuty do końca pierwszej kwarty akademicy prowadzili dziesięcioma punktami 17:7. W tym momencie skuteczność Radexu nie co siadła, co natychmiast wykorzystała Dąbrowa zdobywając pięć punktów z rzędu i natychmiast zrobiło się 17:12. Takim wynikiem skończyła się pierwsza kwarta. Dobrze grał Mielczarek, który na swoim koncie miał już osiem punktów a o dwa mniej Raczyński.
Drugie dziesięć minut rozpoczęło się od rzutów osobistych Murawca, nie pomylił się ani razu i MKS zmniejszał powili straty, ale szybko odpowiedział na to Łukasz Pacocha. Celnym rzutem za trzy dał swojej drużynie prowadzenie ośmioma punktami. Po trzech minutach po celnych osobistych Pacochy i trafieniu za dwa Raczyńskiego zrobiło się już 28:16, potem goście zdobyli cztery punkty z rzędu i po połowie drugich dziesięciu minut na tablicy istniał wynik 32:21.
Po trafieniach Raczyńskiego i Pacochy przewaga strasznie wzrosła. Na minutę przed przerwą było 40:25. W ostatniej minucie z linii rzutów wolnych punkty zdobyli Wołoszyn i Grzegorzewski oraz dla AZS Łukasz Pacocha, gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się wynikiem 42:28, pięknym rzutem za trzy popisał się Grochowski ustalając wynik 42:31. Najlepiej punktującym dla gospodarzy był Łukasz Pacocha zdobywca trzynastu punktów a dla gości dwanaście punktów zdobył Michał Wołoszyn. Trzecia kwarta zaczęła się niecelnym rzutem Malitki. Dąbrowa od początku drugiej połowy zaczęła odrabiać straty. Po trafieniach za dla Wołoszyna i Murawca zdobiło się osiem punktów straty MKS-u. No i niestety po dwóch celnych rzutach za dwa Grzegorzewskiego AZS miał już tylko cztery punkty przewagi. Wynik w tej kwarcie to 0:7 dla gości, ale nic nie trwa wiecznie najpierw Pacocha a potem po szybkim ataku Zarzeczny i przewaga znowu robi sześciopunktowa. Kolejne punkty Łukasza, który popisuje się trójką i było już dziewięć punktów przewagi. Na trzy minuty do końca trzeciej odsłony na tablicy istniał wynik 53:43 korzystny dla akademików. Pacocha odzyskuje skuteczność tą z początku sezonu. W ciągu dwudziestu sekund zdobywa cztery punkty, a AZS uciekł wiceliderowi na koniec trzeciej kwarty już na dwanaście punktów 57:45. Ostatnia odsłona meczu to walka Dąbrowian. Piotr Zmarlak trafiając za trzy doprowadził do nerwówki bo jego zespół zmniejszył starty do dziewięciu punktów. Chwilę później Grzegorzewski dokłada dwa oczka i robi się tylko siedem punktów różnicy. Troszkę gorsza skuteczność lidera AZS-u - Łukasza Pacochy i przewaga niebezpiecznie topnieje. Jednak nie na długu, popularny Łuki zdobywa spod kosza swój dwudziesty czwarty punkt i znowu się robi dziewięciopunktowa przewaga na siedem minut do końca. Goście zmniejszają przewagę o trzy punkty za sprawą Zmarlaka. Całe szczęście, że Szczecinianie mają Balcerka, który trafił za dwa i jest 61:53, jednak na trzy minuty przed końcem zrobiło się nerwowo, goście doprowadzają do wyniku 61:58. Kibice akademików mogli odetchnąć po trafieniu za trzy Dudka, lecz trybuny ucisza Grochowski trafiając do kosza zza 6,13m i znowu są tylko trzy punkty przewagi. Jednak Dudek odpowiada tym samym i ponownie mamy sześć punktów różnicy na 180 sekund przed końcem. Na dwadzieścia sekund do końca trener MKS-u poprosił o przerwę przy stanie 67:63. Końcówka należała do Dudeka, który celnie trafia dwa rzuty wolne. Potem Grochowski za dwa i na dziesięć sekund do końca na tablicy widnieje wynik 69:65. Goście rzucają za trzy, ale emocjonującej końcówki nie wytrzymuje Murawiec, który popełnia faul techniczny w akcji rzutowej. AZS ma cztery rzuty wolne i wszystkie wykorzystuje. Ostatecznie AZS wygrywa 75:68 po efektownym wsadzie Mariusza Wójcika. AZS Radex Szczecin - MKS Dąbrowa Górnicza 75:68 (19:12, 23:19, 15:14, 18:23) AZS: Łukasz Pacocha 26, Maciej Raczyński 13, Michał Dudek 8, Krzysztof Mielczarek 8, Rafał Malitka 6, Marcin Zarzeczny 5, Tomasz Balcerek 5, Mariusz Wójcik 4. MKS: Grzegorz Grochowski 16, Michał Wołoszyn 15, Łukasz Grzegorzewski 10, Paweł Zmarlak 10, Piotr Zieliński 6, Rafał Kulikowski 6, Krzysztof Morawiec 3, Łukasz Szczypka 2.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/pzkosz.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: service |
|