Odpadły z Pucharu Polski
Zespół Pogoni Women II, w większości złożony z zawodniczek pierwszej drużyny uległ na własnym boisku Medykowi Konin w 1/8 finału Pucharu Polski. Podopieczne Mariusza Misiury nie przestraszyły się faworyzowanych rywalek, z którymi przegrały 1:3 w rozgrywkach ligowych i w pierwszej połowie nawiązywały wyrównaną walkę z rywalem, skutecznie rozbijając ataki przyjezdnych. Wiele problemów zespołowi Medyka sprawiały siostry Sinka. - Pilnujcie bliźniaczek. - pokrzykiwały w trakcie meczu koninianki, doceniając szybkość i łatwość w konstruowaniu akcji zawodniczek z Rumunii.
Jako pierwsze dobrą okazję stworzyły szczecinianki, ale Monika Sinka trafiła w poprzeczkę. Koninianki próbowały przede wszystkim prostopadłych zagrań, ale skutecznie na przedpolu grała Anita Piotrowska. W 12' Anita musiała się wyciągnąć by obronić silne uderzenie z dystansu Woźniak, a po rzucie rożnym z ofensywną akcją wyszła szczeciński jedenastka.
W okolicach 21' Sinka Monika dobrze przedarła się prawym skrzydłem i wyłożyła piłkę na piaty metr bramki Jankowskiej. Zbyt pasywna gra w polu karnym pozostałych piłkarek Pogoni nie pozwoliła jednak na wykończenie tej akcji. Do końca pierwszej połowy jeszcze kilka prób ze strony Pogoni II: m.in. silne uderzenie Balcerzak, a ze strony Medyka po stałym fragmencie gry groźnie główkowała Slavcheva. Po przerwie więcej siły zachowały koninianki, choć po meczu trenerka Medyka przyznała, że zwycięstwo nad Unią Racibórz kosztowało jej zespół wiele wysiłku i dziewczyny zwyczajnie są zmęczone. Dobre spotkanie rozgrywała młodziutka, zaledwie piętnastoletnia Ewa Pajor. Koninianka została sfaulowana w narożniku pola karnego a gola z jedenastu metrów zdobyła doświadczona Anna Gawrońska. Dwie minuty później rozprężenie szczecińskiej defensywy kosztuje Pogoń stratę drugiego gola. Próba wybicia piłki z piątego metra defensorki granatowo-bordowych kończy się nabiciem swojej koleżanki z zespołu. Do odbitej piłki dopada Gawrońska, mija szczecinianki i posyła piłkę do pustej już bramki. Taka zaliczka sprawiła, że Medyk uspokoił grę i konsekwentnie realizował swoje założenia do końca. Pogoń natomiast nie potrafiła pokonać reprezentacyjnej bramkarki. Była to pierwsza od trzech lat porażka granatowo - bordowych w pucharowej konfrontacji z Medykiem. W ubiegłych latach to szczecinianki były górą i trzykrotnie dochodziły aż do finału Pucharu Polski. W środę, w 1/8 finału z KKP Bydgoszcz grać będzie teoretycznie pierwsza drużyna. Trudno jednak oczekiwać, by zespół wzmocniony tylko Jolantą Siwińską i Katarzyną Barlewicz miał szansę powalczyć o wysokie cele. Pogoń Szczecin II Women - Medyk Polomarket KWB Konin 0:2 (0:0) Anna Gawrońska 64' (k), 74' Skład Pogoń II: Piotrowska, Żyła, Kaźmierczak, Proposina, Barlage, Kasperska, Balcerzak, Sinka M., Falborska (Levcenko), Sinka Z., Zdunek. Ponadto: Socha K., Socha P., Szuflitowska, Greiner. Medyk POLOmarket KWB Konin: Katarzyna Jankowska - Irina Vasylyuk, Radoslava Slavcheva, Anastasija Sverdlova, Hanna Olszańska - Dominika Machnacka, Natalia Pakulska, Anna Gawrońska, Aleksandra Sikora, Marta Woźniak (85' Katarzyna Konat) - Sandra Lichtenstein (60' Ewa Pajor) Żółte kartki: Marta Woźniak
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/women.pogonszczecin.info
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|