W dniu wczorajszym Jeziorak rozegrał pierwszy mecz rundy wiosennej w którym przeciwnikiem była drużyna Błyskawicy Kluki.Mecz zakończył sie porażką Naszego zespołu 2:3!!! Mimo przewagi i wielu dogodnych sytuacji nie udało się uniknąć porażki. Pierwsze 15 minut spotkania to typowe rozpoznawanie sie obu drużyn, w których ani jeden ani drugi zespół nie chciał się odsłonić i zaatakować mocniej gdyż bali się stracić bramkę na początku spotkania. Jednak miejscowym ta sztuka nie do końca sie udała gdyż około 20 minuty pada pierwsza bramka dla przyjezdnych. Bramka wpadła w dość niegroźnej sytuacji, zawodnik z Kluk główkuje na 16 metrze piłka mija naszego bramkarza trafia w poprzeczkę i ... głowę zdezorientowanego golkipera. 0:1. Żółto - Czarni długo rozgrywali piłkę, próbowali oskrzydlających akcji ale nic wielkiego z tego nie wynikało.Sytuacja taka miała miejsce przez około 10 minut wtedy kontrę wyprowadzają goście, katastrofalny błąd defensywy, silny precyzyjny strzał napastnika gości i 0:2. W tym momencie Jeziorak zaatakował śmielej czego efektem były dwie dogodne sytuacje, niestety niewykorzystane przez Bednarka i Kuse. To by było na tyle w pierwszej części spotkania.Na druga polowe Jeziorak wyszedł zmotywowany, z nastawieniem szybkiego strzelenia bramki. Kilka ciekawych zagrań, kombinacyjnych akcji dobrze wróżyło i dawało nadzieje że jeszcze nie wszystko stracone. Niestety po okresie przewagi OKS-u kontrę przeprowadzają zawodnicy z Kluk, kolejny prosty błąd w defensywie i było już 0:3!!! W tym momencie niewielu wierzyło w to że uda się jeszcze powalczyć o korzystny wynik. Jednak Jeziorak nie zrezygnował, atakował coraz śmielej spychając Błyskawice do głębokiej defensywy.W kilku sytuacjach zabrakło szczęścia i wynik nie ulegał zmianie mimo upływu czasu. Po akcji prawą stroną i dośrodkowaniu błąd popełnia bramkarz rywali, wypuszcza piłkę z rąk i Misiuda strzela bramkę dającą nadzieje. 1:3. Jeziorak natarł jeszcze bardziej i praktycznie nie schodził z połowy przeciwnika a rywale ograniczali się do wykopywania piłki jak najdalej od swojego pola karnego. Jeziorak stwarzał sobie kolejne sytuacje i kolejna bramka była kwestia czasu. Groźna akcja miejscowych uderzenie z linii pola karnego Szymańskiego ... zawodnik gości odbija piłkę ręką i sędzia słusznie odgwizduje rzut wolny. Do piłki podchodzi Bodys, sprytnie uderza w długi róg gdzie próbuje interweniować bramkarz gości rozgrywający dobre spotkanie, lecz strzał oddany był z bliskiej odległości a bramkarz gości był zasłonięty i w końcu pada upragniona bramka dla OKS-u.Juz tylko 2:3. Dominacja Jezioraka nie podlegała dyskusji zawodnicy Błyskawicy jakby pogodzeni z faktem ze Jeziorakowi należy się trzecia bramka nie podjęli już walki. Kilka wyśmienitych sytuacji lecz piłka jak zaczarowana nie chce wpaść do bramki. Jeziorak wciąż naciska ale bez efektów. Jednak jeśli nie strzela się bramek w sytuacjach w której trampkarz zachowałby się lepiej,to ciężko myśleć o jakiejkolwiek zdobyczy punktowej!!! Mecz kończy się porażką 3:2 i mimo naprawdę dobrej a czasami bardzo dobrej gry Jezioraka to Błyskawica zgarnia 3 punkty!!!



Podsumowując należy cieszyć się z tego że rozegranie piłki nie stanowi dla naszych zawodników najmniejszego problemu. Gra wyglądała naprawdę jak na drużynę A- klasową dobrze i gdyby nie błędy które nie powinny się przytrafić wynik byłby inny. Trzeba popracować nad gra w defensywie, bo w tym elemencie mieliśmy najwięcej problemów.




Jeziorak Szczecin - Błyskawica kluki 5:1



Pomimo porażek drużyny seniorów, możemy się cieszyć ze zwycięstw Naszych młodych piłkarzy, którzy zaliczyli kolejne zwycięstwo w tym sezonie. Na pochwałę w meczu z Błyskawicą zasługuje bramkarz Jezioraka - Piotr Sawicki, który w drugiej połowie obronił rzut karny.