Kotwica gromi
W zaległym spotkaniu 11. kolejki Polskiej Ligi Koszykówki, Kotwica Kołobrzeg pewnie pokonała PBG Basket Poznań 82:51. Początek spotkania nie był porywający, oba zespoły badały się nawzajem i przez dłuższy czas nie potrafiły stworzyć sobie przewagi. Mimo wyrównanej gry, lekką przewagę w walce pod tablicami osiągnęli kołobrzeżanie. Wyraźną przewagę nad rywalami z Poznania, Kotwica osiągnęła dopiero w drugiej kwarcie. Świetnie w tej części meczu spisywał się duet Reggie Holmes oraz Darrell Harris, którzy w całym meczu zdobyli kolejno 15 i 13 punktów. Do przerwy gospodarze prowadzili zasłużenie piętnastoma punktami.
Po przerwie nadal to gospodarze panowali na parkiecie, a do świetnej postawy w walce podkoszowej, dołożyli wysoką skuteczność w rzutach za trzy punkty. Świetnie w tym elemencie spisywał się Oded Brandwein, który wykorzystał cztery z czterech rzutów.
W ostatniej kwarcie Kotwica Kołobrzeg kontrolowała sytuację, a trener Tomasz Mrożek pozwolił zagrać młodym zawodnikom. Na parkiecie pojawili się Wojciech Złoty i Patryk Bajtus. Kotwica utrzymała wysokie prowadzenie i wygrała ostatecznie 82:51. - Każdy miał szansę się pokazać. Ci gracze, którzy wcześniej grali mniej, zyskali więcej pewności siebie. Kluczem do wygranej była dobra gra w obronie. Poza tym piłka bardzo dobrze krążyła między zawodnikami. Darrell oraz Tomasz Kęsciki dominowali na tablicach. Reggie i Oded byli skuteczni. Wysiłek całej drużyny poprowadził nas do zwycięstwa - powiedział po meczu, w rozmowie z portalem plk.pl kapitan Kotwicy Jessie Sapp.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / plk.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: WpV |
|