W sobotę AZS Radex Szczecin w Gdyni zmierzy się ze Startem. Dla gości będzie to dziewiąty pojedynek na wyjeździe, z ośmiu poprzednich wrócili na tarczy. Szczególnie bolesne skutki miała ostatnia porażka w derbach ze stargardzką Spójnią 58:81, po której na ławce trenerskiej Zbigniewa Majecherka zastąpił jego dotychczasowy asystent, Wojciech Zeidler. Szczecinianie zajmują odległe jedenaste miejsce w tabeli Pierwszej Ligi Koszykarzy z osiemnastoma punktami tracąc do gdynian pięć oczek. Podopieczni Pawła Turkiewicza są w odmiennych nastrojach, zajmują miejsce dające awans do Tauron Basket Ligi i będą chcieli swoją pozycję umocnić. Nadmorski zespół miał problemy z ekipami z czołówki, a z tych słabszych wręcz demoluje, chociażby wiedzą o tym w Pruszkowie, Lublinie i Radomiu.

Porównując oba teamy większy plus można postawić przy Starcie, który jest najbardziej ofensywnym zespołem w swojej klasie rozgrywkowej. Bardzo trudni do zatrzymania przez przeciwników są Mateusz Kostrzewski, Grzegorz Mordzak i Tomasz Wojdyła. Oczywiście nie można skreślać szczecinian, którzy mają Łukasza Pacochę, a jego forma zależy czy AZS zagra dobrze. Duże doświadczenie zdobyte na parkietach Polskiej Ligi Koszykówki mają Krzysztof Mielczarek oraz Maciej Raczyński.

Sobotni mecz będzie swoistym sprawdzianem dla nowego coacha akademików, Wojciecha Zeidlera, który po raz pierwszy poprowadzi biało-zielonych w roli pierwszego szkoleniowca. I możliwe jest, że pod jego wodzą team ze stolicy zachodniopomorskiego przełamię fatalną passę wyjazdowych porażek, a jak wiadomo każda passa musi się kiedyś zakończyć.

Początek meczu w sobotę, 17 grudnia o godzinie 17:00.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne