Pacocha Show
Dzięki dobrej grze Łukasza Pacochy AZS Radex Szczecin pokonał na własnym parkiecie MKS Znicz Basket Pruszków 86:78. W pierwszej kwarcie żaden z zespołów nie potrafił uciec przeciwnikowi z wynikiem. Bardzo dobrą skuteczność prezentował pod koszem Krzysztof Mielczarek. Celnie do kosza gości trafiał także kapitan szczecinian, Maciej Sudowski. Po pierwszej połowie spotkania miał on 9 punktów na swoim koncie. Bolączką szczecinian w pierwszej ćwiartce było słabe wykonywanie rzutów wolnych, nie wykorzystano żadnego z czterech rzutów osobistych. Goście odpowiadali na ofensywne akcje miejscowych stąd wynik bliski remisu.
W drugiej kwarcie miała miejsca gra punkt za punkt. Trzema punktami wygrywają ją goście (20:23). Przyczyną tego jest trzykrotne trafienie z dystansu więcej niż podopieczni Zbigniewa Majcherka, autorami trafień dla Znicza byli Adrian Suliński, Marek Szumełda-Krzycki oraz Andrzej Misiewicz. Pierwsza połowa meczu kończy się wynikiem 44:46 dla drużyny przyjezdnej. Druga jej cześć zapowiadała się emocjonująco.
W trzeciej kwarcie szczecinianie za sprawą Łukasza Pacochy wygrali ją 26:14. Rozgrywający Akademików oddał celnie cztery rzuty zza linii 6.75 m. W ostatniej ćwiartce sobotniego meczu zielono-biali swoją grą nie pozwolili pruszkowianom na odrabianie strat. Krzysztof Mielczarek (AZS) oraz Dominik Czubek (Znicz) wylecieli z boiska za przekroczenie dozwolonej ilości fauli wylecieli. Szczecinianie dzięki nieporadności koszykarzy prowadzonych przez Michała Spychałę uzyskali kolejne punkty w ligowej tabeli. Dla przyjezdnych jest to pierwsza porażka w sezonie. Najlepszym zawodnikiem AZS Radex Szczecin był Łukasz Pacocha (28 punktów), natomiast Zniczu Pruszków, Marek Szumełda-Krzycki (20 punktów).
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/sportowefakty.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|