ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
Bengoro
Orzeł gromi w Radowie Małym
2 czerwca 2007 r. odbyła się 28 kolejka na szczeblu V ligi zachodniopomorskiej. Na boisku w Radowie Małym spotkały się ekipy miejscowej Radovii i drużyna Orła Trzcińsko-Zdrój. Mecz rozgrywany był w trakcie odbywającego się w Radowie festynu toteż ściągnął on na trybuny więcej kibiców niż można się było tego spodziewać. W naszej drużynie na ławce usiadł Omański, który narzekał na drobną kontuzję. Jego miejsce w wyjściowym składzie zajął Brodowski. Na spotkaniu nie obecny był także Lizurej. Piłkarzom gospodarzy były w tym meczu potrzebne punkty, bo jak dobrze wiemy Radovia to jeden z poważnych kandydatów do spadku w tym sezonie. Orzeł jednak udowodnił, że meczu wcale nie odpuści.



Radovia rozpoczęła z animuszem. Zawodnicy gospodarzy chcieli strzelić jako pierwsi gola. Kibice na stadionie, jeszcze przed rozpoczęciem pojedynku mówili, że ich miejscowym piłkarzom starczy sił na 10-15 minut. Po jednym groźnym strzale w poprzeczkę i dwóch składniejszych akcjach miejscowi piłkarze stracili werwę do gry. Orzeł przejął inicjatywę. Sędzia główny chciał jednak popsuć ten mecz. Jego decyzje i „oficjalne ostrzeżenia” wprowadzały szczególnie piłkarzy Orła w złe humory. Arbiter za wszelką cenę pragnął wykartkować nasz zespół. W 17 minucie mu się to udało. W odległości ok. 30 metrów od bramki Cerkowniaka faulował Mazur. Za rozmowę z arbitrem został ukarany żółtym kartonikiem. Kilka sekund później sędzia wyciągnął znów żółty kolor, co daje w konsekwencji czerwoną. Nikt z gości nie wie dokładnie, za co Mazur wyleciał z boiska. Była to jego 4 i 5 kartka w sezonie. Chwilę po tej akcji Przygrodzki dostaje żółty kartonik i za tydzień również nie zagra.



Wydawało się, że w tym meczu możemy być świadkami sensacji. Ale jednak Orzeł był na tyle doświadczoną drużyną, że potrafił jednak grać w osłabieniu. Od 20 minuty gospodarze nie istnieli grając w przewadze. Już w 22 minucie było 1-0. Janusz dostał piękne podanie ze środka, popędził z piłką a w sytuacji sam na sam podał jeszcze do Pawła Rosadzińskiego, który strzelił po raz pierwszy w tym sezonie. Po bramce Orzeł poszedł za ciosem. W podobnej sytuacji wyszedł Ropiejko i nie miał problemu z umieszczeniem piłki w siatce - 2-0. Minutę później znów Ropiejko sam na sam jednak strzał lobem na bramkę Radovii zatrzymał się na słupku. W 38 minucie drugi z braci trenera Rosadzińskiego, Maciek strzela swoją 3 bramkę w sezonie i jest już 3-0. Akcja podobna do poprzedniej wykorzystanej Ropiejka. Piłkarze z Radowa Małego nie mieli koncepcji na grę. Świetnie grała Orła, wszyscy zawodnicy wspólnie się asekurowali i wymieniali się pozycjami. Zaskutkowała zmiana ustawienia na 4-4-1 z Ropiejkiem na szpicy i Brodowskim na lewej stronie w miejsce Mazura.



Drugie 45 minut także należało pod dyktando Orzełka. Radovia nie bardzo wiedziała jak przebić się przez defensywę Orła. Trener Rosadziński dał w tym meczu pograć rezerwie. W 60 minucie na placu pojawił się Komornicki, który zmienił zmęczonego Janusza. W tym okresie Ropiejko miał kilka dogodnych piłek jednak żadne gole nie wpadły. Nasi kontrolowali przebieg. Radovia odpowiedziała jednym groźnym strzałem w poprzeczkę Cerkowniaka. Gdy tylko była okazja na kontrę to ją szybko wykorzystywali. W 68 minucie swoją druga bramkę jednak ustrzelił Ropiejko. W zamieszaniu strzelił głową i pokonał bramkarza z Radowa. To już prawdziwy nokaut. W 72 minucie Przygrodzkiego zmienił Wierzbiński. I to on 8 minut później podwyższył wynik. Dobra akcja z Ropiejkiem, wyjście sam na sam i 5-0. Zaraz po tym, wprowadzony kilka minut wcześniej za Brodowskiego Omański nie strzelił z kilku metrów. Przy takim wyniku trener dał szanse na debiut juniorowi Leśniakowi. Bramkarz zmienił Cerkowniak na ostatnie 10 minut. Nie miał w tym czasie wielu okazji do wykazania się. Orzeł jednak nie powiedział ostatniego słowa. Akcję na 6-0 wykorzystał Mikitów, asystował mu Ropiejko. Sędzia zakończył mecz i Orzeł można powiedzieć, że dobił zdegradowaną Radovię do okręgówki.



Za tydzień wielki szlagier kolejki. Orzeł podejmuje na własnym obiekcie piłkarzy z Wolina. Kibice zapowiadają na ten mecz gorący i kulturalny doping. Będzie to ostatni mecz kończącego się sezonu 2006/2007.




źródło: www.mksorzel.glt.pl

relacjďż˝ dodaďż˝: kondzio2
 

V liga (2006/2007)
Radowia Radowo Małe Orzeł Trzcińsko-Zdrój
0 6
02-06-2007 16:00
Ropiejko (2),P. Rosadziński, M. Rosadziński, Mikitow, Wierzbiński dodaj video
dodaj swoje zdjęcia
Orzeł: Cerkowniak - Sarnecki, Wiśniewski, Wiśniewski - Mazur, Janusz (Komornicki), Mikitów, M. Rosadziński, Przygrodzki (Wierzbiński) - Brodowski (Omański), Ropiejko

uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleć to wydarzenie sportowe innym
możesz być pierwszy

video
fotorelacje
• nie ma jeszcze fotek

dodaj swoje zdjcia
relacje
Orzeł gromi w Radowie Małym (kondzio2)
 
top komentarze
newsy:
mecze:
31 » Biali Sądów-Orzeł Wałcz
21 » Darłovia Darłowo-Dąb Dę »
13 » Kluczevia II Stargard-G »
12 » Calisia Kalisz Pomorski »
12 » Błękitni II Stargard-Sp »
12 » Ina Goleniów-Gwardia Ko »
11 » Mechanik Bobolice-Polsk »
11 » Chemik Police-Gavia Cho »
10 » Zalew Stepnica-Czarni M »
10 » Wrzos Borne Sulinowo-Bł »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 20
statystyki portalu
• drużyn: 3158
• imprez: 155177
• newsów: 78569
• użytkowników: 81550
• komentarzy: 1186107
• zdjęć: 912283
• relacji: 40807
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies