Wysoka porażka Sparty z Wybrzeżem w Niechorzu
Dzisiejszego (03.09) słonecznego popołudnia zawodnicy Sparty Gryfice wybrali się do Niechorza na mecz piątej kolejki regionalnej okręgówki. Po rewolucji kadrowej, jaka dokonała się w gryfickim klubie w przerwie letniej po spadku drużyny z V ligi z drużyny odeszło kilkunastu zawodników. Obecną kadrę zespołu tworzą w większości juniorzy, młodzieżowcy oraz kilku zawodników pozyskanych z okolicznych klubów A -klasowych. Jak dotychczas podopieczni nowego trenera - Józefa Andrzejewskiego zdobyli 3 punkty w derbowym meczu z brojeckim Wichrem oraz 3 razy zostali pokonani przez Kastę, Pomorzanina i Iskrę.
W dzisiejszym spotkaniu Gryficzanie zagrali w okrojonym składzie, ponieważ na ławce rezerwowych zasiedli tylko 3 napastnicy i bramkarz. Od pierwszych minut przewagę uzyskali gospodarze, wśród których wyróżniali się zawodnicy pozyskani z Floty Świnoujście- Hus, Okrzeja, Polarczyk, Pflanz i Trafalski.
W 12 minucie padła pierwsza bramka dla gospodarzy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Goście próbowali kontratakować szczególnie lewą stroną ,po których kilka uderzeń z linii pola karnego oddał Dągielski. W 31 minucie zawodnicy Wybrzeża przeprowadzili kontratak lewą stroną i po dośrodkowaniu piłkę z bliskiej odległości w bramce Skolmowskiego umieścił zamykający akcję zawodnik gospodarzy.
W 36 minucie znowu po akcji z lewej strony Gryficzanie zdobyli bramkę po uderzeniu juniora Sebastiana Żółtka z za pola karnego. Po chwili mógł być remis ponieważ stuprocentowej sytuacji nie wykorzystał Kamil Maślankiewicz nie trafiając w światło bramki. W pierwszych minutach drugiej połowy zawodnicy Sparty uzyskali nieznaczną przewagę czego efektem była stuprocentowa sytuacja Marcina Scisłowskiego, jednak futbolówka po jego uderzeniu poszybowała nad poprzeczką bramki Wybrzeża. W 60 minucie gospodarze wykonywali rzut wolny, po którym do bezpańskiej piłki w polu karnym doszedł napastnik Wybrzeża i zdobył trzecią bramkę. Gdy goście zabrali się do odrabiania strat , już po 2 minutach zostali skarceni szybką kontrą przez zawodników Wybrzeża. W ostatnich 20 minutach gospodarze dominowali na boisku i jeszcze dwukrotnie zdobyli bramki po akcjach prawą stroną, ustalając wynik spotkania na 6-1. Autorem 5 samobójczej bramki był Ścisłowski, który usiłował wybić mocne dośrodkowanie skrzydłowego Wybrzeża.Reasumując młoda drużyna Sparty do 60 minuty starała się dorównać gospodarzom, jednak dwie szybko strzelone bramki przez zawodników Wybrzeża rozstrzygnęły losy meczu. Spartanie muszą wylać jeszcze wiele litrów potu na treningach i skonsolidować zespół aby zapewnić utrzymanie dla swego klubu w klasie okręgowej. Drużyna Sparty w tym spotkaniu zagrała w następującym składzie: Skolmowski - Wylociński,Sienkiewicz,Heilik,Grzybowski - Scisłowski, Zółtek, Wlaźlak, Drzewiecki,Dągielski i Maślankiewicz oraz Sydorak, Kujawski, Pietruszewski i A.Żółtek. relacjďż˝ dodaďż˝: Beckham21 |
|