Uratowali remis. Kapitalna pogoń Iny
Ina Goleniów zremisowała z Hutnikiem Szczecin 3:3, w meczu trzynastej kolejki zachodniopomorskiej 4 ligi. Dla obu zespołów był to mecz o przełamanie, gdyż zarówno gospodarze, jak i drużyna z Goleniowa od pewnego czasu nie potrafili zdobyć punktów. Lepiej mecz ten rozpoczęli jednak gospodarze, którzy zepchnęli przyjezdnych do obrony. Defensywa Iny nie była w stanie odpierać ataków rywali i dość szybko straciła bramkę. Piłkę po doskonałym podaniu otrzymał Gniotek i umieścił ją w pustej już bramce.
Strata bramki nie wpłynęła na Inę motywująco, gdyż dalej to szczecinianie groźniej atakowali. Przez całą pierwszą połowę goleniowianie oddali tylko jeden strzał, do tego niecelny. Hutnik natomiast stworzył sobie wiele okazji, jednak wykorzystał tylko dwie. Najpierw strzałem z pola karnego Sobolewskiego pokonał Marcyniuk, a w końcówce pierwszej części gry gości dobił Kozłowski, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego.
Na drugą połowę trener Gołaszewski desygnował do gry trzech nowych zawodników, którzy mieli zmienić obraz gry. Ina zaczęła częściej utrzymywać się przy piłce, jednak nadal to Hutnik tworzył sobie groźne okazje. Tylko słabej skuteczności rywali, biało-zieloni nie stracili kolejnych kilku bramek. Gdy wydawało się, że gospodarze podwyższą wynik meczu, bramkę zdobyli przyjezdni. Żurowski zdecydował się na strzał sprzed pola karnego, piłkę odbił bramkach, jednak dobiegł do niej Kott i zdobył pierwszą bramkę dla Iny. Od tego momentu Ina zaczęła kontrolować sytuację na boisku. Choć przez długi czas nie mogła zdobyć kolejnej bramki, to nie dopuszczała rywali pod własną bramkę. Gdy kibice gospodarzy dopisywali swojej drużynie trzy punkty, Ina zadała dwa ciosy. Najpierw po zamieszaniu w polu karnym, piłkę do bramki wepchnął Dobrowolski, a minutę później po rzucie rożnym do remisu doprowadził Jeż. W końcówce spotkania obie ekipy mogły przechylić szalę na własną korzyść, jednak więcej bramek już nie było. Hutnik podzielił się punktami z Iną, zdobywając tym samym pierwszy punkt od sześciu spotkań. Dla Iny był to pierwszy punkt, po trzech kolejnych przegranych meczach.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: WpV |
|