Wicelider pokonany
Po porażce z liderem rozgrywek, tym razem zawodnicy goleniowskiej Iny stanęli przed kolejnym trudnym zadaniem. Na własnym boisku podejmowali bowiem wicelidera, niepokonany do tej pory zespół Leśnika/Rossy Manowo. Zdecydowanym faworytem tego spotkania byli przyjezdni, jednak Ina nie raz już pokazała, że w starciach z wyżej notowanymi rywalami potrafi walczyć. Tak było również w tym meczu, gdyż od pierwszego gwizdka sędziego widać było, że goleniowianie walczyć będą o każdą piłkę. Właśnie dzięki tej walce, już w drugiej minucie spotkania gospodarze objęli prowadzenie. Błąd przy rozegraniu piłki przy własnym polu karnym popełnili goście z Manowa. Piłkę otrzymał Sławomir Paszkowski i widząc wysuniętego bramkarza, przerzucił piłkę nad nim, prosto do pustej już bramki.
Po stracie bramki, do ataków starali się ruszyć przyjezdni, jednak świetnie spisywała się linia defensywna goleniowian, wzmocniona w tym meczu przesuniętym do tyłu Robertem Śliwińskim. Ina przez całą pierwszą część spotkania kontrolowała sytuację na boisku i wynik nie uległ zmianie.
Druga połowa rozpoczęła się od ataków drużyny Leśnika/Rossy. Goście za wszelką cenę chcieli odrobić straty, jednak nie pozwolił im na to bramkarz goleniowian Paweł Sobolewski, który wybronił strzał z kilku metrów zawodnika z Manowa. Co nie udało się przyjezdnym, udało się natomiast gospodarzom. Po 20 minutach gry w drugiej połowie na boisku pojawił się Piotr Winogrodzki i chwilę później doskonale wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego i podwyższył prowadzenie. W końcówce meczu trzecią bramkę zdobył Tomasz Trosko, wykorzystując podanie Filipa Borka.
�r�d�o: www.mksina.com
relacjďż˝ dodaďż˝: WpV |
|