Po bardzo dobrym występie drużyna Hutnika Szczecin pokonała w meczu derbowym piłkarzy Pogoni II Szczecin.
Przed meczem miała miejsce miła uroczystość, podczas której najlepszy piłkarz poprzedniego sezonu Arkadiusz Jarymowicz, oraz najlepszy strzelec tamtych rozgrywek zostali uhonorowani pamiątkowymi statuetkami. Jak dobrze to na nich podziałało niech świadczy fakt, że po golach akurat tych zawodników gospodarze prowadzili do przerwy 2:0. Szczególnie pierwszy gol był efektowny. W 21 minucie Arkadiusz Jarymowicz silnie uderzył piłkę z rzutu wolnego, mimo, że do bramki było około 35 metrów zdołał pokonać Krystiana Rudnickiego. Kilka minut później Marcin Gniotek po wyprzedzeniu obrońców i minięciu bramkarza posłał futbolówkę do pustej bramki. Lepszego początku nie można było sobie wymarzyć.

Do końca pierwszej części meczu miejscowi mieli przewagę i stwarzali zagrożenie pod bramką rywala. Znakomitą okazję miał jeszcze Gniotek, ale uderzył minimalnie nad bramką, miało to miejsce tuż przed swojego pierwszym trafieniem. Portowcy w pierwszej części meczu mieli jedną szansę do zdobycia gola, groźny strzał Adama Frączczaka był minimalnie niecelny.

W drugiej połowie meczu podopieczni Macieja Mateńko jakby się przebudzili, dość dobre wrażenie robił podstawowy w poprzednim sezonie gracz pierwszoligowej Pogoni Adam Frączczak. Już w pierwszej minucie drugiej odsłony znalazł się w wybornej sytuacji, kiedy miał oddać strzał niespodziewanie dla wszystkich potknął się nieatakowany przez nikogo. Kilka minut później od utraty gola hutników uratował Jacek Malanowski, broniąc silny strzał Frączczka z rzutu wolnego.

W 58 minucie groźnie uderzył Mateusz Trzebiatowski, tym razem gospodarzy uratował słupek. Mecz się wyrównał, ale bramkę ponownie zdobyli piłkarze ze Stołczyna. Adrian Stefanowicz, który pojawił się kilka minut wcześniej na placu gry został idealnie obsłużony dokładnym podaniem i z ostrego kąta mocnym strzałem w krótki róg ściągnął pajęczynę w bramce Rudnickiego. Po chwili Pogoń odpowiedziała golem Trzebiatowskiego, ale to było wszystko na co było tego dnia stać piłkarzy z Twardowskiego. Mieli co prawda jeszcze dwie świetne okazje do zdobycia bramek, ale skuteczność nie była ich mocną stroną.

Po kilku doliczonych minutach bardzo dobrze prowadzący zawody sędzia główny zakończył spotkanie. Gratulujemy Hutnikowi zwycięstwa w tak prestiżowym pojedynku.
Wszystkich, którzy mają ochotę zobaczyć spotkanie raz jeszcze zapraszamy do obejrzenia retransmisji w Telewizji Pomerania, emisja w poniedziałek o godzinie 17:30.

Już za tydzień kolejne spotkanie w ramach rozgrywek IV ligi, hutnicy wyjeżdżają na mecz z Orłem Wałcz.

ďż˝rďż˝dďż˝o: www.hutnik.szczecin.pl / własne