Dąb tylko remisuje
Większość kibiców przybyłych na stadion im. Henryka Witkowskiego w Dębnie była rozczarowana poziomem gry swoich pupilów w meczu 6.kolejki III Ligi Bałtyckiej. Spotkanie Dębu Dębno z Gryfem Tczew zakończyło się remisem 1:1(1:0) a bramkę dla gospodarzy zdobył w 31 minucie Łukasz Dłubis, wyrównanie dla Gryfu zdobył w 83 minucie Kamil Gronowski.
Piłkarze Dębu ciągle nie potrafią się przełamać i odnieść zwycięstwa.Natomiast goście chcieli w tym spotkaniu udowodnić,że potrafią grać zdecydowanie lepiej niż w poprzednich meczach. W pierwszym kwadransie kibice oglądali wyrównany pojedynek. W 6 minucie goście przeprowadzili szybki atak prawą stroną boiska,piłkę otrzymał na 15 metrze Kamil Gronowski, który tym razem nie pokonał bramkarza Dębu - Sebastiana Fabiańskiego.
W odwecie w 12 minucie kontrę przeprowadził zespół gospodarzy,strzał Łukasza Dłubisa efektownie broni Damian Janiszewski. Od tego momentu z minuty na minutę,coraz wyraźniejsza była przewaga Dębu,który jednak nie potrafił znaleźć sposobu na defensywę rywali.W 17 minucie szybką akcję zainicjował Roman Majchrzak podając piłkę do Mateusza Laski, który centrował w pole karne wprost na głowę Łukasza Dłubisa,strzał tego ostatniego niestety był minimalnie nie celny.Od czasu do czasu do głosu dochodzili podopieczni Jakuba Resmerowskiego, którzy starali się atakować,ale uważnie grająca w tym okresie defensywa Dębu nie pozwalała rywalom na zbyt wiele.
W 20 minucie strzałem z 25 metrów popisał się kapitan gości Krystian Kiwatrowski ale i tym razem bramkarz gospodarzy był na posterunku.Kolejne akcje to próby stworzenia sobie sytuacji bramkowych z obu stron.W 31 minucie gospodarze przeprowadzili szybki atak.Piłkę od Jacka Jareckiego otrzymał Roman Majchrzak,technicznie zagrał do Łukasza Dłubisa,który strzałem z około 10 metrów zdobył prowadzenie dla Dębu. Jeszcze w 44 minucie ten sam zawodnik miał okazję do podwyższenia wyniku,ale uderzenie jego było minimalnie niecelne.Po zmianie stron jeszcze kilka minut obraz gry był identyczny jak w pierwszej odsłonie. Z biegiem czasu widać było,że coraz mniej siły mają dębnianie i coraz częściej zespół cofał się do strefy obrony. W 47 minucie groźny strzał na bramkę Dębu oddał Sławomir Reinbrandt, ale ponownie Fabiański nie dał się zaskoczyć. Po chwili w 54 minucie piłkarze Dębu mieli okazję do zdobycia drugiego gola,ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości nie poradził sobie Mateusz Laska.W kolejnych minutach tempo meczu opadło,a na boisku poza zmianami w obu ekipach nie działo się nic ciekawego.Mecz powoli zbliżał się do końca,a goście coraz częściej nękali bramkę Dębu co w konsekwencji przyniosło im wyrównanie.Błąd w polu karnym popełnił Łukasz Gryciak,a dobrze grający w tym spotkaniu Kamil Gronowski nie dał szans Sebastianowi Fabiańskiemu strzelając w 83 minucie wyrównującego gola dla swojego zespołu.Wynik ten utrzymał się do końca spotkania i to goście bardziej są zadowoleni z jednego punktu.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: BABol |
|