Derby bez sensacji
W meczu 5-tej kolejki PGNiG Superligi Kobiet w derbach pomorza zachodniego nasz beniaminek okazał się słabszy w starciu z Politechniką Koszalińską i poniósł zasłużoną porażkę 24 : 32(14:19).
Trener Waldemar Szafulski nie zlekceważył szczecinianek i desygnował do gry swoje największe atuty czyli Joanne Dworaczyk,Kamile Całuzyńską,Tatianę Bilenią,czy też Aleksandrę Kobyłecką.Już pierwsze siedem minut spotkania znamionowało pod czyje dyktando bedzie toczył się mecz,gdyż Pogoń straciła siedem bramek z rzędu. W ósmej minucie spotkania ciężar gry wzięła na swoje barki Sylwia Piontke pokonując po raz pierwszy w bramce koszalinianek Sołomyie Shyvierską. Po kwadransie wynik brzmiał 7:10 i wydawało się ,że szczecinianki opanowały już emocje i konsekwentnie będą niwelowały straty do Politechniki.
Jednak doświadczony zespół z Koszalina nie pozwalał zbliżyć się Pogoni bliżej jak na trzy bramki.Po trzydziestu minutach gry zespoły schodziły do szatni przy prowadzeniu koszalinianek 14:19.Po zmianie stron znowu niestety powtórzyła się sytuacja z pierwszej połowy i dopiero po pięciu trafieniach Politechniki niemoc strzelecką w naszej drużynie przełamała Anna Rostankowska pokonując w bramce Agnieszkę Kwiecień.Przy tak doświadczonym i ogranym zespole straty okazały się już nie do odrobienia.Szkoda tych momentów dekoncentracji,gdyż wynik na styku mógł gwarantować emocje w końcówce i być może radosną dla nas sensacje.Na wyróżnienie w zespole Pogoni z pewnością zasłużyła Sylwia Piontke.Na brawa też zasłużyli szczecińscy kibice jak również nieliczna grupa fanów Politechniki .
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: ktr111 |
|