Remis w pierwszym spotkaniu
W środę, 15 czerwca rozegrany został pierwszy mecz wojewódzkiego finału Pucharu Polski. Arkonia Szczecin zmierzyła się z Bałtykiem Koszalin, spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Mecz rewanżowy za tydzień w Koszalinie. W początkowych minutach spotkanie przewagę mieli podopieczni Michała Zygonia, po strzale Mariusza Armonajtisa z szesnastu metrów interweniował bramkarz Bałtyku. Zespół z Koszalina próbował uderzać z dystansu, lecz były to strzały nieudane, które nie znalazły drogi do bramki.
W dziewiętnastej minucie zespół Arkonii mógł objąć prowadzenie, Krzysztof Stefaniak wyszedł sam na sam z bramkarzem gości, lecz bramki nie zdobył. Przez kolejne dwadzieścia minut goście zaczęli groźnie atakować. Grzegorz Klichowski, bramkarz szczecinian najpierw wybronił strzał Szymańskiego, a następnie uderzenie Krzywonosa. W czterdziestej minucie piłka po strzale głową Kupisza trafia w poprzeczkę bramki czerwono-biało-niebieskich. Po przerwie Bałtyk mógł objąć prowadzenie, lecz Chyła się pomylił. W odpowiedzi na tę akcję Wojciech Kinczel głową trafia prosto w Stusia. Podczas drugiej zespół z Koszalina starał się objąć prowadzenie, lecz ze skutecznością było już gorzej. Piłkarze Arkonie stwarzali zagrożenie pod bramką rywali po stałych fragmentach lub kontrach. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.
Arkonia: Klichowski - Orman, Kinczel, Rawa (73 Wrzeszcz), Stypka, Burnejko, Hajdukiewicz, Stefaniak, Targoński, Sylwesiuk (88 Majewski), Armonajtis (66 Demski). Bałtyk: Stuś - Miklasiński, Stańczyk, Krzywonos, Czaja, Kupisz (65 Chicewicz), Rokicki, Szymański, Sęk, Romańczyk (59 Wiśniewski), Chyła.
ďż˝rďż˝dďż˝o: gs24.pl/własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|