Już dzisiaj dojdzie do trzeciego starcie półfinałowego Mistrzostw Polski piłkarek ręcznych. Koszaliński AZS Politechnika podejmować będzie Zagłębie Lubin, które dotychczasowe dwa pojedynki wygrało.

W sobotę to może być ostatni pojedynek tej fazy, bowiem gra się do trzech zwycięstw. Gospodynie, aby zachować, szanse na awans do finału, muszą ten pojedynek wygrać, a zadanie jest nie lada wyzwaniem. Przypomnijmy, że Zagłębie nie przegrało, jeszcze żadnego spotkania w obecnym sezonie.

Pokonanie drużyny, która od dwóch lat, gra identyczną piłkę i na dodatek, cały czas poprawia swoją grę, która jest już teraz mistrzowska.

Sobotni rywal, w obronie gra systemem 3-2-1, został on opanowany perfekcyjnie, dziewczyny bez zastanowienia się, wiedzą co i kiedy mają robić. Decydujące w pojedynkach z tak grającym zespołem są starcia jeden na jeden. Jeśli koszalinianki nie odpuszczą, a znając podopieczne Waldemara Szafulskiego, nie odpuszczą, to czeka nas bardzo dobry spektakl.

W zespole z Koszalina, niepewny jest występ Kamili Całużyńskiej, Iwony Szafulskiej oraz bramkarki Solomyi Sziwierskiej, miejmy nadzieję, że dziewczyny, że dziewczyny będą mogły pomóc, w sprawieniu niespodzianki.

Początek spotkania sobota, godz. 17.30 i ewentualnie niedziela, godz. 17.30, hala Gwardii przy ul. Fałata 34 w Koszalinie.

Stan rywalizacji 0:2 (do 3 zwycięstw)
KGHM Metraco Zagłębie Lubin - AZS Politechnika Koszalińska 27:25 (15:9)
KGHM Metraco Zagłębie Lubin - AZS Politechnika Koszalińska 34:21 (15:8)

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/ gk24.pl