Światowid zawitał drużyną grającą na co dzień w pierwszej klasie juniorów co było dodatkową motywacją dla zawodników Kasty. Pierwsze piętnaście minut to istny dramat w wykonaniu zawodników z Majowego do czego zdążyli już przyzwyczaić swoich kibiców. Konsekwencją tego była stracona szybko bramka w 13 minucie. Dopiero wtedy zawodnicy się przebudzili.

Gra z minuty na minutę zaczęła się układać i wyglądała znacznie lepiej. Stopniowo Kasta zdobywała przewagę w środku pola w 20 minucie Damian Seliga stanął przed szansą strzelenia wyrównującego gola niestety nie udało się 25 minucie doszło do wymuszonej zmiany z placu gry musiał zejść Grzegorz Biernacik wracający po kontuzji jego miejsce zajął nowo pozyskany zawodnik Oskar Wolski.

Kasta przeważała, ale nie była w stanie stworzyć sobie więcej klarownych sytuacji i na przerwę zeszła przegrywając 0:1. W przerwie zawodnicy usłyszeli kilka mocnych słów od trenera oraz doszło do zmian między pozycjami poszczególnych zawodników.

Druga połowa to kolejne ataki zawodników z Majowego oraz bardzo groźne kontry Łobzian, które mogły przesądzić o losach meczu. Po znakomitym podaniu Oskara Kijanowskiego (pozyskanego ze Znicza Niedźwiedź) w sytuacji sam na sam znalazł się Wolski, który niestety trafił w poprzeczkę. Bicie głową w mur w końcu przyniosło efekt dobre dośrodkowanie Michała Tucholskiego przejmuje Kijanowski, który wykłada piłkę Sebastianowi Kopciuchowi a ten bez wahania pakuję ją do siatki i mamy remis.

Bramka podrażniła Światowid, który kontratakował groźnie po jednej z takich kont urazu doznał Patryk Podgórski, który musiał opuścić plac gry a po między słupkami stanął Rafał Łamek. 80 minuta to już czysta wymiana ciosów, po której Kamil Nędzusiak wybił piłkę z pustej bramki zawodnicy z Łobza mieli jeszcze kilka dogodnych sytuacji, ale na ich drodze stanął nie kto inny jak Łamek.

W 85 minucie doszło do jeszcze jednej zmiany w zespole Kasty na boisko wszedł Bartosz Olkowski zastępując Wolskiego. W 89 minucie dochodzi do długo oczekiwanej radości Tucholski świetnie podaje do Seligi a ten rehabilituje się za akcje z 20 minuty i pewnie posyła futbolówkę do siatki. Dzisiejszy mecz pokazał, że Kasta w osłabieniu jest mocna i do końca będzie się liczyć w lidze.

�r�d�o: kastamajowejuniorzy.futbolowo.pl