Trudne zwycięstwo
Po tygodniowej przerwie na boisko wybiegli juniorzy Iny Ińsko. Na mecz ze Światowidem w składzie Iny zabrakło pauzujących za kartki Gisla i Migdy, w dodatku z powodu kontuzji nie było także Klyma, Marcinkowskiego i Grzyśki. Gospodarze na boisko wybiegli w 11 osobowym składzie. Światowid nigdy nie należał do łatwych rywali. I tym razem nie było inaczej.
Mecz rozpoczął się punktualnie o 10:30. Od samego początku widać było lekką przewagę gości. W 7 minucie nieudana pułapka ofsaidowa gospodarzy i napastnik z Łobza znajduje się sam na sam z Tomkiem Halejcio, pojedynek ten jednak przegrywa lecz przy próbie dobitki zostaje sfaulowany i sędzia wskazuje na wapno. Pewnym strzelcem jedenastki okazuje się kapitan gości i wyprowadza swoją drużynę na prowadzenie.
Od straty bramki to Ina przejęła inicjatywę na boisku lecz jej akcje rozbijały się na obrońcach gości. W 30 minucie pięknym strzałem popisuję się Kupczyński, piłka w trafia w słupek, a nadbiegający Tomoń umieszcza piłkę w siatce lecz sędzia pokazuje spalonego. Do końca pierwszej połowy toczyła się walka głównie w środku pola. Goście ograniczyli się tylko do obrony a Ina nie nie miała pomysłu na zdobycie wyrównującej bramki.
Drugą połowę ponownie lepiej zaczęli goście z Łobza, powinni nawet zdobyć bramkę dojącą już dwubramkowe prowadzenie lecz w dobrej sytuacji przestrzelił zawodnik Światowida. W odpowiedzi piękne prostopadłe zagranie Kupczyńskiego do nadbiegającego Kuryluka, a ten w sytuacji sam na sam minimalnie przestrzela. W 58 minucie krótki rzut rożny wykonywała Ina, firmowe zagranie Pałczyńskiego na długi słupek tam Bielecki Dawid zgrywa wprost na głowę Olka Tomonia i mamy wyrównanie. Nie minęło 5 minut i Marcin Kuryluk rehabilituje się za sytuacje sam na sam i strzałem z okolicy 20 metra zdobywa piękna bramkę. Ina grał już coraz lepiej, ładne akcje braci Bieleckich skrzydłami kończyły się na strzałach niecelnych napastników gospodarzy, W 70 minucie już było po wszystkim, ładna akcja Bieleckiego lewym skrzydłem, dogrywa wzdłuż bramki tam Kuryluk strzela w poprzeczkę, lecz Damian Osiak już nie pozostawia złudzeń i pewnie umieszcza piłkę w siatce gości. Do końca meczu wynik już się nie zmienił, Ina próbowała zdobyć bramkę, Światowid kompletnie opadł z sił. Zasłużona lecz bardzo nerwowa wygrana Iny Ińsko.
�r�d�o: inainsko.futbolowo.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: juniorek |
|