OHP pozostaje w I lidze!
Bardzo wysoki poziom zaprezentowali zawodnicy obydwu drużyn w meczu ostatniej szansy. Porażka w tym spotkaniu oznaczała pożegnanie się z najwyższą klasą rozgrywkową.
Początek meczu był bardzo wyrównany. OHP grało spokojnie na swojej połowie, a Castorama utrzymywała się więcej przy piłce rozgrywając akcje. Po raz pierwszy Grzegorz Warchałowski w bramce Castoramy interweniować musiał w 5 minucie, kiedy to ładnym strzałem popisał się Piotr Sochański. Chwilę później Adrian Turliński trafił w słupek. W odpowiedzi na sytuacje OHP, Białecki najpierw trafił w boczną siatkę, ale już dwie minuty później po ładnie rozegranym rzucie rożnym dał prowadzenie Castoramie trafiając pomiędzy nogami Macieja Cichosza z OHP.
W dwunastej minucie meczu Sochański minął bramkarza i oddał strzał, lecz na linii bramkowej wybił ją Janusz Ptak ratując prowadzenie dla Castoramy. W kolejnej minucie Castorama mogła prowadzić 2:0, ale na posterunku był Cichosz. Przez kilka minut gra toczyła się głównie w środku pola. Mecz był bardzo wyrównany. Na siedem minut przed końcem pięknym strzałem popisał się Mateusz Janiak z OHP, piłka odbijając się od słupka wpadła do siatki. W końcówce Białecki miał dogodną sytuację na zdobycie bramki, lecz jego strzał w długi róg świetnie wybronił Cichosz wyciągając się jak struna. Kiedy wydawało się, że wynik 1:1 utrzyma się do przerwy, lewą stroną pomknął Michał Wolski, dokładnie dograł do Koperskiego, który wślizgiem dał prowadzenie drużynie gości. Trzy sekundy później zawyła syrena.
Utrata bramki 'do szatni' najwidoczniej podłamała graczy Castoramy, ponieważ fatalnie rozpoczęli oni drugą część gry. Już w 15 sekundzie drugiej połowy Łukasz Koperski podwyższył prowadzenie. Dwie minuty później OHP przeprowadziło szybką kontrę, którą celnie wykończył Sochański. W piątej minucie drugiej odsłony było już 1:5. Fantastyczną indywidualną akcją popisał się Koperski, mijając kilku zawodników, dograł do Damiana Silkowskiego, popularny 'Silikon' doskonale strzelił pokonując bezradnego Warchałowskiego. Kolejną okazję do zdobycia bramki miała Castorama, jednak Robert Kutyła pomylił się nieznacznie. W 35 minucie Janiak zdobył jedną z najpiękniejszych bramek SLPN. Z dużej odległości huknął niczym niegdyś Jerzy Gorgoń! Grzegorz Warchałowski był bez szans. Castorama walczyła do końca, głównie Janusz Ptak, który przechwycił piłkę w środku pola i dokładnie dograł do swojego partnera, niwelując wymiary zapowiadającej się porażki. Jednak już minutę później popularny 'Suchy' przywrócił dawną przewagę ładnym strzałem zza pola karnego. Siedem minut przed końcem Wolski oddał mocny strzał, który sparował bramkarz gospodarzy, lecz niekryty Silkowski celnie dobił do pustej bramki. W 44 minucie spotkania Michał Białecki zdobył bramkę dla Castoramy, przedarł się środkiem przez obronę OHP mijając kolejnych zawodników i będąc tyłem do bramki uderzył piętą pomiędzy nogami Cichosza. Chwilę później osamotniony w bramce Warchałowski dwukrotnie staje na wysokości zadania ratując swój zespół przed utratą gola. OHP ustaliło wynik spotkania trzy minuty przed końcem, a autorem trafienia był Janiak. W wyniku takiego rozstrzygnięcia UKS OHP mógł cieszyć się z utrzymania, a Castorama musi pożegnać się z I ligą. Castorama - UKS OHP 3:9 (1:2) Castorama: Michał Białecki 2, Radosław Dębicki 1 OHP: Mateusz Janiak 3, Piotr Sochański 2, Łukasz Koperski 2, Damian Silkowski 2 żółta kartka: Michał Białecki (Castorama)
�r�d�o: slpn.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: SLPNkrzysiek |
|