Od początku rundy wiosennej słabo w Bałtyckiej Trzeciej Lidze spisują się zawodnicy koszalińskiej Gwardii. Zespół ten od czterech meczów nie odniósł zwycięstwa i w ligowej tabeli spadł już na dziewiąte miejsce. W ostatni weekend Gwardziści grali na własnym stadionie z Kaszubią Kościerzyna i po raz kolejny nie zdołali wygrać. Mecz ten zakończył się remisem 2:2, choć gospodarze jeden punkt wywalczyli dopiero w 90 minucie meczu. Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy od pierwszego gwizdka sędziego rozpoczęli szturm na bramkę przyjezdnych. Początkowo akcje te nie przynosiły efektu, jednak w 20 minucie bramka w końcu padła. Po doskonałym podaniu w sytuacji sam na sam znalazł się Paweł Nowacki i umieścił piłkę w siatce.

Radość koszalinian nie trwała jednak długo, gdyż kilka minut później wyrównującą bramkę zdobył Artur Formela i pierwsza połowa kończyła się remisem 1:1. Po zmianie stron sytuacja na boisku się nie zmieniła. Nadal to Gwardia atakowała, jednak nie była w stanie strzelić bramki. Co nie udało się Gwardii, udało się Kaszubii. W 78 minucie Artur Formela pięknym strzałem głową niespodziewanie umieścił piłkę w siatce gospodarzy. Gwardia nie poddała się jednak i w ostatniej minucie meczu doprowadziła do remisu. Piłkę dostał Damian Miętek i pewnym strzałem umieścił piłkę w bramce gości.

GWARDIA KOSZALIN - KASZUBIA KOŚCIERZYNA 2:2 (1:1)

Bramki: Nowacki (20'), Miętek (90') / Formela (27', 78').

Gwardia: Kalkowski (46’ Sajak)- Więckowski, Hajman (81’ Miętek), Goryszewski, Wojciechowski- Pazdur, Owedyk (78’ Wahidi), Nowacki (68’ Bień), Szkup- Ogrodowczyk, Sawicki

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / gwardia-koszalin.pl