W meczu (29.05) pomiędzy Grotem Gorawino, a Pogoda Nasutowo lepsi okazali się goście. Od początku meczu walka z obu stron. Goście, jak i gospodarze stwarzali groźne akcje podbramkowe, lecz w pierwszej połowie Pogoda wydawała się być drużyną drugoplanową.

Fenomenalny mecz rozegrał bramkarz Pogody, ponieważ wybronił bardzo dużo stuprocentowych bramek Grotu. Pierwszego gola w tym meczu można było ujrzeć w  22 minucie. Gospodarze strzelają bramkę po nieuznanej pozycji spalonej zawodnika podającego z lewej strony boiska. W zamieszaniu w linii bramkowej Wierzbicki Adam wybijał piłkę, ale sędzia boczny zasygnalizował dla Grotu gola. Później swoje kontry zaczęli przeprowadzać przyjezdni. W 30 minucie bramkę dla Pogody, po podaniu Patera Mateusza i nieporozumieniu obrońcy Grota z bramkarzem, na 1:1, wślizgiem strzela Gąsiorowski Marek. Przed końcem pierwszej odsłony mecz był rozgrywany w  środkowej części pola, ale po nieumyślnej stracie Dudka Arkadiusza gospodarze wykorzystali szanse i strzelili na 2:1.

W drugiej połowie Pogoda wyszła na murawę bardzo mocno zmotywowana i już w 50 minucie Parol Dawid silnym płaskim strzałem w długi róg z 13 m strzela, po pięknej asyście Stasiaka. Po bramce na remis piłkarze z Nasutowa trochę odpuścił,i co zaowocowało sytuacjami Gorawina. Strzał z rzutu wolnego wykonywał zawodnik Grotu, ale trafił w słupek, po czym gospodarze chcieli dobijać, lecz piłkę przejął Wierzbicki Adam. Kilka minut później znowu Grot strzela, ale tym razem w  poprzeczkę. Pod koniec meczu inicjatywę przejęli znowu goście. Pater Mateusz z 8 metrów nie trafia do bramki, ale chwile później w 80 minucie kapitalnie podaje do Grudowskiego, a ten w sytuacji sam na sam z 10 metrów mocno strzela na 2-3. Po tym golu Pogoda Nasutowo mogła się cieszyć trzema punktami, ponieważ Grot Gorawino już się nie podniósł.

ďż˝rďż˝dďż˝o: lzspogodanasutowo.futbolowo.pl/ własne