Mecz walki tak można nazwać wczorajszy pojedynek pomiędzy Raselem Dygowo a Sokołem Karlino. Przez pierwsze 10 minut to dominacja zespołu gości, którzy mieli parę okazji do zdobycia bramki ale nasze szczęście nie wykorzystali żadnej. Po tych paru minutach gra opierała się głównie w środkowej części boiska, ale pod koniec pierwszej połowy gra gospodarzy zaczęła się zazębiać czego efektem był strzał Mariusz Skoka w poprzeczkę, ale niestety bramka nie padła.

Druga połowa można podsumować tak, że zawodnicy Sokoła zapomnieli chyba jak się gra w piłkę bo polowali tylko na nogi zawodników Rasela czego efektem było aż siedem żółtych kartek i jedna czerwona po brzydkim faulu na Grzegorzu Piwce. Na szczęście Grzegorzowi nic się nie stało, ale co się odwlecze to nie uciecze w 86 min po podaniu właśnie Piwki w zamieszaniu podbramkowym skutecznym strzałem popisuje się Wojtek Suchwałko. Warto też odnotować, że Grzegorz zrehabilitował się po części bo trochę wcześniej miał niemal 100% sytuację, ale przestrzelił. Rasel wystąpił w składzie Mikołajczak: Waszczyk, Roszak, Kuster, Borok, Suchwałko Piotr, Skok, Piwko, Kanarek (90 minuta Kołodziejski), Wojciechowski, Suchwałko Wojciech (Grochowski 93 min).