W niedzielny wieczór, 20 marca AZS Koszalin pokonał Siarkę Tarnobrzeg 111:88. Tylko podczas pierwszej połowy Akademicy nie mogli sobie poradzić z ambitnie grającym outsiderem Tauron Basket ligi. Tarnobrzeski duet Michael Deloach - Louis Truscott sprawił wiele kłopotów koszalińskiej defensywie, dzięki wspomnianej dwójce goście w szóstej minucie meczu przegrywali jedynie 14:16. Grady Reynolds dał sygnał do ofensywniejszej gry po czasie, który wziął trener Mariusz Karol. Gospodarze po pierwszej kwarcie prowadzili 31:21, a po dziewięć punktów zdobyli Reynolds oraz Winsome Frazier.

Po trafieniach z dystansu Daniela Walla i Stefana Blaszczyńskiego zielono-czarno-żółci odrobili straty do czterech oczek (31:27), a następnie trafienie dodał Truscott, na tablicy było 37:27. Trener gospodarzy po raz kolejny poprosił o czas, podczas którego udzielił swoim zawodnikom reprymendy, która jak się okazało, była przydatna. W ostatnich minutach drugiej ćwiartki Akademicy odzyskali zaliczkę z pierwszej połowy. Odsłona ta zakończyła się zwycięstwem biało-niebieskich 22:21. Gdy trener gości, Bogdan Pamuła sądził, że nie wszystko jest stracone. W drugiej kwarcie Tarnobrzeżanie toczyli wyrównaną walką z miejscowymi. Po zmianie stron gospodarze postawili na ofensywną grę i i szybko punktowo uciekali swoim przeciwnikom. W tym czasie Frazie oraz Reese zdobyli swoje czwarte i piąte trafienia za trzy. W dwudziestej piątej minucie meczu Koszalinianie prowadzili już 69:50. W pojedynkę próbował ratować przyjezdnych Deloach, ale sam nie mógł rywalizować przeciwko graczom z hali Gwardii. Po kolejnych seriach punktów, które zdobył Reese, AZS prowadził już 95:69 i wiadome było, że nie przegra tego spotkania. Ostatecznie zakończyło się ono wygraną podopiecznych Mariusza Karola 111:88, a pięćdziesiąt jeden oczek zdobył duet Frazie-Reynolds. Czwarty raz w tym sezonie, dwanaście asyst zaliczył Chorwat z polskim paszportem, Igor Milicić. Niewiele gorsi byli Śnieg (sześć asyst) i Reese (osiem asyst). Dzięki temu zwycięstwu Akademicy nadal mogą myśleć o grze w play-off.

ďż˝rďż˝dďż˝o: sportowefakty.pl/własne