Remis z liderem
W sobotni wieczór, 12 marca o 18:00 Pogoń’04 Szczecin zremisowała 1:1 z liderem ekstraklasy futsalu, Wisłą Kraków. Jest to piąte spotkaniem, którego granatowo-bordowi nie przegrali. Miejscowi fani stworzyli wspaniałe widowisko przez całe spotkanie, a przed przerwą zaprezentowali oprawę. Hala była wypełniona do ostatniego miejsca, spotkanie to obserwowało 1000 osób. Portowcy od początku meczu grali bardzo mądrze w defensywie, a przy tym atakowali zespół lidera. Zawodnicy Wisły Kraków nie mogli przejść szczecińskiej obrony, a gdy to miało miejsce na posterunku był bramkarz granatowo-bordowych, Dominik Kubrak.
Kapitalny rajd w dwunastej minucie spotkania Michała Kubika, skończył się trafieniem w słupek bramki gości przez Łukasza Tubackiego. Strata piłki przez Łukasza Żebrowskiego mogła zakończyć się prowadzenie Krakowian, ale na posterunku był fantastycznie broniący tego dnia, Kubrak. Po pierwszej połowie spotkania wynik był bezbramkowy. W drugiej połowie Szczecinianie przejęli inicjatywę w tym meczu. Trzem akcjom, które przeprowadził w dwudziestej szóstej minucie Daniel Maćkiewicz zabrakło wykończenia. Po dwóch minutach zawodnik Wisły Kraków, Krzysztof Filipczak próbując zdobyć prowadzenie dla zespołu z Grodu Kraka trafia na szczęście w słupek. Na dziesięć minut przed końcem spotkania miało miejsce wydarzenie kontrowersyjne, które wzburzyło tłum sympatyków znajdujących się na halo. Przed polem karnym został powalony Daniel Maćkiewicz, a mecz arbiter tego spotkania nie przerwał gry. Gdy zanosiło się na bezbramkowy remis, Wiślacy objęli prowadzenie za sprawą Andrzeja Szłapy. Portowcy starali się odrobić stratę. Udało im się to minutę przed zakończeniem drugiej połowy, gdy piłkę do bramki skierował Maksim Moskaliuk. Ostatnia minuta to rozpaczliwe ataki Wisły i mądra obrona Pogoni’04. Na szczęście okazji niewykorzystali Michał Słonina, nie trafiając do pustej bramki, oraz Krzysztof Kuś, który strzelił w słupek. Remis z liderem zachowuje dobre nastroje w szczecińskim zespole. Po meczu trenerzy wybrali zawodnika spotkania, którym został Daniel Maćkiewicz. Bardzo dobrze zagrał Dominik Kubrak, bramkarz szczecińskiej drużyny. Który bronił w nieprawdopodobnych sytuacjach. Szkoda, że na meczu nie było selekcjonera, który mógłby zobaczyć jego reprezentacyjną formę. W następnym spotkaniu 26 marca Pogoń'04 zmierzy się w Chojnicach z Red Devils w ramach Halowego Pucharu Polski.
ďż˝rďż˝dďż˝o: http://pogon04.szczecin.pl/własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|