Morzycko gromi
Morzycko Moryń w meczu siedemnastej kolejki klasy okręgowej pokonała drużynę rezerw Odry Chojna 6:0. Bramki dla Morzycka zdobyli: Adrian Kamień (dla którego był to debiut w barwach Morzycka w meczu ligowym), Michał Lewicki (młody wychowanek drużyny Morzycka), Chrzanowski Jacek (bramkę zdobył po bardzo ładnym uderzeniu głową), Kaczmarek Adam oraz dwie grający trener Rosadziński Paweł. Wynik mógł być znacznie wyższy ale wiele sytuacji podbramkowych drużyna Morzycka nie wykorzystała. Cieszy jednak pewne zwycięstwo lidera nad drużyną zajmującą ostanie miejsce w tabeli, często w takich meczach zdarzają się niespodzianki jednak w tym meczu było widać zdecydowaną wyższość piłkarską nad młodą drużyną z Chojny prowadzoną przez trenera Arkadiusza Łągiewczyka.
Drużyna gospodarzy nie była w stanie zagrozić bramce Morzycka w żaden sposób jedynie w czasie 90 minut spotkanie, juniorzy Chojny skonstruowali dwie akcje w których mieli szanse na oddanie strzałów z których mogła paść bramki. Pierwsza sytuacja miała miejsce na początki meczu gdy po dobrym dośrodkowaniu z boku boiska piłkę otrzymał napastnik Chojny i z 11 metrów uderzał już na pustą bramkę gości ale przestrzelił znacznie, druga okazja to kontra w drugiej części spotkania lecz w tej sytuacji atakującego juniora do szybkiego strzału zmusiła interwencja bramkarza który zdecydowanie wyszedł z bramki i ten strzał był bardzo nie celny. I tak można byłoby zakończyć relacje z tego spotkania, lecz należy jeszcze zaznaczyć że drużyna juniorów Odry zagrała bardzo agresywnie w czasie całego spotkania, była bardzo mocno zmotywowana do tego spotkania przez swojego trenera, często ta agresywność przemieniała się w brutalność. W sytuacjach boiskowych często zawodnicy Odry byli wymijani przez szybko rozgrywających piłkę zawodników Morzycka swoje braki piłkarskie oraz frustracje wyładowywali na nogach zawodników Morzycka. Po jednej z takich interwencji w której zawodnik Odry, Nowak nie zdążył z kolejną swoją interwencją gdyż został wyprzedzony przez Kaczmarka i trafił zawodnika Morzycka w kość piszczelową, powodując kontuzję która spowodowała odwiezienie zawodnika karetką do Gryfina. Kontuzja na dziś po konsultacji lekarskiej zapowiada przerwę w grze dla Adama na ok 2 tygodni. Zadziwiające w tym wszystkim jest zachowanie trenera Odry, który w zachowaniu swojego zawodnika i kilku innych którzy grali ponad ambitnie nie widział nic złego. Warto zastanowić się czy dobrym rozwiązaniem dla tych młodych zawodników jest pozbawienie ich możliwości gry z swoimi rówieśnikami w lidze wojewódzkiej a dopuszczenie do gry z seniorami. Kolejny mecz Morzycka to mecz na szczycie z drużyną Odrzanki zajmującą trzecią pozycje w tabeli z dużymi szansami na awans.
�r�d�o: morzyckomoryn.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: wojtekmoryn |
|